Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Tweeta ilustrującego pęd Rosjan, do wypłacania gotówki z bankomatów, podał dalej korespondent "Wall Street Journal" w Moskwie Matthew Luxmoore.
Jak pisze autor oryginalnego wpisu, ludzie ustawiają się w kolejkach do bankomatów. Sygnalizuje, że system nie wytrzymuje masowego wypłacania gotówki – w niektórych bankomatach już skończyła się obca waluta, w innych w ogóle brakuje gotówki.
"Ogromne kolejki do wypłacenia pieniędzy w Moskwie, bankomaty nie mają gotówki. Ludzie boją się, że dostęp do ich pieniędzy zostanie zablokowany" – pisze dziennikarz Matthew Luxmoore. Podobne doniesienia płyną także z innych miast w Rosji.
"Petersburg, pierwszy dzień wojny. Już tylko jeden bankomat w mieście wypłaca walutę. Kolejka ciągnie się przez całe centrum handlowe" – czytamy w tweecie niezależnego wydawnictwa Romb. Filmik dołączony do wpisu pokazuje kolejkę do bankomatu.
W sieci dostępne są także zdjęcia kolejek do bankomatów w Kaliningradzie.
Wiele wskazuje na to, że Rosjanie zapłacą za inwazję Putina na Ukrainę – i to całkiem dosłownie.
– (Pakiet sankcji) będzie wymierzony w strategiczne sektory rosyjskiej gospodarki, blokując jej dostęp do kluczowych technologii i rynków. Osłabimy bazę gospodarczą Rosji i jej zdolność do modernizacji. Ponadto zamrozimy rosyjskie aktywa w UE i uniemożliwimy rosyjskim bankom dostęp do europejskiego rynku finansowego. Podobnie jak w przypadku pierwszego pakietu sankcji, ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami. Sankcje te mają poważnie odbić się na interesach Kremla i jego zdolności do finansowania wojny – powiedziała w czwartek szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Przewodnicząca KE zaznaczyła jednocześnie, że miliony Rosjan nie popierają wojny Putina z Ukrainą. – Wzywam Rosję do natychmiastowego zaprzestania przemocy i wycofania swoich wojsk z terytorium Ukrainy – powiedziała von der Leyen.
SWIFT (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication) to system komunikacji międzybankowej, za pomocą którego ludzie i organizacje wykonują dziennie w sumie kilkadziesiąt milionów transakcji.
Blokada SWIFT w Rosji poważnie i bezpośrednio uderzyłaby w klasę średnią i wyższą (korzystającą z niego np. do opłacania czesnego na zachodnich uczelniach dla swoich dzieci, kupowania zagranicznych domów itp.), ale wstrząs dotknąłby także wszystkich obywateli, gdyż – jak wskazują eksperci – konsekwencją byłby wzrost inflacji.
Prędzej czy później wszyscy w państwie Władimira Putina odczuliby uderzenie po kieszeni. Według szacowanych przez "Wprost" szacunków byłego rosyjskiego ministra finansów Aleksieja Kudrina samo odcięcie Rosji od SWIFT zmniejszyłoby jej PKB o 5 proc.