Broń, jaką Ukraina pozyskała od NATO, daje jej sporą skuteczność. To właśnie dzięki niej udało się odeprzeć ataki wrogich wojsk rosyjskich w kilku częściach kraju.
Jak poinformowały ukraińskie źródła, wykorzystanie otrzymanych od państw NATO pocisków Javelin pozwoliło na zatrzymanie Rosjan pod miejscowością Sumy. Zniszczonych miało zostać aż 15 rosyjskich pojazdów wojskowych.
To nie jedyna taka sytuacja. Jak informują źródła ukraińskie, w strefie czarnomorskiej skutecznie udaje się odpierać agresję rosyjsko-białoruską dzięki użyciu dronów bojowych Bayraktar TB2. To nowoczesna broń produkowana w Turcji, której armia stanowi trzecią siłę w NATO.
Bayraktar TB2 to bezzałogowce, które Polska zamówiła w Turcji 24 maja 2021 roku podczas wizyty Prezydenta RP Andrzej Dudy i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.
Czytaj więcej: Turcja murem za Ukrainą. Erdogan: Nie uznamy żadnych działań przeciw jej suwerenności Jak informowaliśmy w naTemat.pl, choć prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan przez wiele lat utrzymywał kontakty z Władimirem Putinem, w obliczu agresji rząd w Ankarze jednoznacznie opowiedział się po stronie Ukrainy. Państwo to przez turecki przemysł zbrojeniowy było wzmacniane konsekwentnie od dłuższego czasu.
Nad ranem polskiego czasu 24 lutego, Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia - jak to określił - specjalnej operacji wojskowej w Donbasie. Jego działania to de facto wypowiedzenie wojny Ukrainie i atak na szeroką skalę. Z tego powodu wielu mieszkańców Kijowa zdecydowało się opuścić ukraińską stolicę.
W stolicy Ukrainy co chwilę da się usłyszeć syreny alarmowe. Wcześniej reporter BBC z Kijowa relacjonował, że na ulicach jest jeszcze cicho i spokojnie. Sytuacja zmieniła się, kiedy pojawiły się kolejne doniesienia o rosyjskich atakach.