Wzruszające słowa do narodu ukraińskiego na swoim profilu na Facebooku zamieścił hollywoodzki aktor i były gubernator Kalifornii Arnold Schwarzenegger.
"Moje myśli są z narodem ukraińskim. Zostałem poproszony o udzielenie kilku wywiadów, ale uważam, że wiadomości powinny nadal skupiać się na tym, co dzieje się w terenie oraz na tragedii, która złamała nam serca, a także na odwadze narodu ukraińskiego, która jest inspirująca" – zaczął swój wpis Schwarzenegger.
W dalszej części komentarza aktor odwołał się do własnego doświadczenia życia w powojennych Niemczech.
"Nie jestem ekspertem od polityki zagranicznej, więc analizę pozostawię mądrzejszym ode mnie. Wiem, jak to jest dorastać po wojnie, w okupowanym kraju, i wiem, że w wojnie i jej następstwach nikt nie wygrywa. Wszyscy cierpią. Wojna ma sposób na rozbicie zwycięzców i przegranych" – napisał.
"Mam ukraińskich przyjaciół i fanów, i mam także rosyjskich przyjaciół i fanów. O ile wiem, żaden z nich nie chce tej wojny. Mam nadzieję, że w końcu zwycięży zdrowy rozsądek i zakończy tę niepotrzebną wojnę, zanim zbyt wiele istnień zostanie złamanych" – kontynuował.
"Tymczasem wspieram mieszkańców Ukrainy. Podzielam Wasz smutek i nadzieję na pokój. Inspirujecie mnie swoją odwagą i człowieczeństwem w obliczu tego koszmaru. Niech Was Bóg błogosławi" – dodał na koniec.
Ciężką sytuację w Ukrainie skomentowali także polscy artyści. Olga Tokarczuk jeszcze dzień przed wybuchem wojny, gdy odbierała tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Warszawskiego, wyraziła słowa wsparcia dla narodu ukraińskiego.
"Powtórzę swoje słowa: Chciałabym pokłonić się nisko Ukraińcom i Ukrainkom, brutalnie zaatakowanym przez moskiewski reżim, i choć brakuje słów na takie barbarzyństwo, chcę wyrazić moją – naszą – solidarność, wsparcie i dodać otuchy. Atak na wolną Ukrainę jest dla mnie atakiem na Europę" – napisała dzień później na swoim profilu na Facebooku, gdy Władimir Putin już zaatakował Ukrainę.
W mocnych słowach sytuację w sąsiednim państwie skomentował pisarz Jakub Żulczyk. "Gniew, strach, wściekłość, ale też poczucie jedności i solidarności. Oraz głęboka wiara w to, że to śmiertelne drgawki sk*rwiałego oprycha, i świadomość tego, że każdy publicznie wyrażany defetyzm, również ten dotyczący relacji NATO/Polska, to woda na jego młyn" – skomentował w swoich mediach społecznościowych.
Inne znane osoby, które skomentowały wojnę w Ukrainie: