Mam wrażenie, że siły ksenofobiczne,
nacjonalistyczne,
antysemickie, to jednak w naszym kraju margines. Nie rozszerzałbym znacznie tego jednego przypadku. Radykalna, ksenofobiczna młodzież istnieje i powinniśmy te środowiska obserwować, ale nie uważam, żeby obecnie była zagrożeniem dla demokracji w Polsce.