Minęła kolejna noc walk w Kijowie. Właśnie zaczyna się piąty dzień wojny w Ukrainie. O poranku dowództwo obrony Kijowa podsumowało nocne ataki Rosjan. Jak przekazano, wojska próbowały szturmować przedmieścia Kijowa. Wojskowi ocenią jednak, że najeźdźca jest zdemoralizowany i wyczerpany.
"Rosyjskie wojska wielokrotnie próbowały szturmować przedmieścia Kijowa. Wszystkie ich ruchy były pod kontrolą, kolumny rosyjskiego sprzętu zostały zniszczone. Najeźdźca doznał znaczących strat w ludziach, jest zdemoralizowany i wyczerpany" – podano w komunikacie ukraińskich wojskowych.
Obecną sytuację w Ukrainie podsumował także szef ukraińskiego MON Ołeksij Reznikow, który podkreślił, że kraj broni się już ponad 90 godzin. Jak napisał, to były cztery dni poświęcenia, odwagi, oddania i wiary, podczas których "wróg zabija kobiety i dzieci oraz niszczy spokojne miasta".
Szef ukraińskiego MON zapewnił, że Rosjanie zostaną za to ukarani, gdyż jest to konieczne. Zwrócił uwagę, że w niedzielę wojna przestała być tylko ukraińska, a stała się europejska. "W końcu to sobie uświadomiono" - wskazał Reznikow.
Jak napisał, połowa Europy już zbiera, pakuje, przewozi broń i sprzęt pancerny. "Krąg państw udzielających realnej pomocy znacznie się powiększył. Zwiększyła się jej skala" - napisał.
Zwrócił uwagę, że Europa udzieliła już tymczasowego schronienia dziesiątkom tysięcy tych, których Ukraina chce ratować najbardziej, czyli dzieciom i ich matkom. "Bez żadnych formalności. Jak swoje własne" - podkreślił, dodając, że teraz naprawdę nie ma granicy na Zachodzie. Wpis zakończył słowami: "Ukraina zwycięży. Chwała Ukrainie".
Czytaj też: Andrzej Duda po kolejnej poruszającej rozmowie z prezydentem Ukrainy. "Są gotowi walczyć"
Dodajmy, że najwięcej Ukraińców, którzy uciekają przed wojną trafia na razie do Polski. Jak informowały wczoraj polskie władze, już ponad 200 000 uchodźców znalazło schronienie w naszym kraju.
Podkreślmy, że ze względu na wojnę w Ukrainie Unia Europejska po raz pierwszy ma sfinansować zakup i dostawę broni oraz sprzętu do atakowanego kraju.
- Zwiększamy nasze wsparcie dla Ukrainy. Po raz pierwszy UE sfinansuje zakup i dostawę broni i sprzętu do atakowanego kraju. Wzmacniamy także nasze sankcje wobec Kremla - oświadczyła szefowa KE Ursula von der Leyen. Broń będzie warta 450 mln euro.
Unia zakazuje też działania machiny medialnej Kremla w UE. Od teraz Russia Today i Sputnik oraz ich spółki zależne nie będą już mogły szerzyć swoich kłamstw, aby usprawiedliwić wojnę Putina. Unia Europejska zamyka również przestrzeń powietrzną dla Rosji.