Unia Europejska uchwaliła sankcje wobec aktywów Kremla, służących do dezinformacji i manipulacji informacjami. Szefowa KE Ursula von der Leyen wprost stwierdziła, że w czasie wojny słowa mają znaczenie. Tym samym uderzyła w płynący z Moskwy propagandowy przekaz.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szefowa KE wskazała, że jesteśmy świadkami skandalicznego ataku na wolny i niezależny kraj. Mówiła to w odniesieniu do wojny w Ukrainie
Sputnik i Russia Today zostały zablokowane w Unii Europejskiej
– Jesteśmy świadkami masowej propagandy i dezinformacji na temat tego skandalicznego ataku na wolny i niezależny kraj. Nie pozwolimy Kremlowi wylewać toksycznego kłamstwa usprawiedliwiające wojnę Władimira Putina, ani zasiać ziarna podziału – powiedziała Ursula von der Leyen w odniesieniu do wywołanej przez Rosję wojny w Ukrainie.
Sputnik i Russia Today zablokowane w UE
Oświadczenie szefowej KE dotyczyło najnowszych decyzji, wymierzonych w propagandę władz w Moskwie. Przypomnijmy, że Sputnik i Russia Today zostały zablokowane w Unii Europejskiej.
"Russia Today i Sputnik są niezbędne i instrumentalne w przyspieszaniu i wspieraniu rosyjskiej agresji na Ukrainę. Stanowi to poważne i bezpośrednie zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego UE" – przekazano w oświadczeniu KE.
Jak czytamy, sankcje obejmują wszystkie środki transmisji i dystrybucji, takie jak telewizja kablowa, satelitarna, strony internetowe i aplikacje. Wszystkie licencje, zezwolenia i ustalenia dotyczące dystrybucji zostają zawieszone. Środki te obejmują wszystkie państwa członkowskie UE i mają natychmiastowe zastosowanie.
"Obydwa rynki są częścią skoordynowanej manipulacji informacjami, w tym dezinformacji, co dokumentuje od 2015 r. grupa zadaniowa East StratCom Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych" – wyjaśniono.
Wojna w Ukrainie
W Ukrainie trwa szósty dzień rosyjskiej agresji. Doniesienia zza naszej wschodniej granicy są dramatyczne – od początku wywołanej przez Rosję wojny, miało zginąć już nawet 2 tys. ukraińskich cywilów. Wojska Władimira Putina atakują m.in. bloki mieszkalne, budynki władz miejskich, uczelnie i szpitale.
Według rosyjskiej państwowej agencji prasowej TASS, w środę 2 marca wieczorem rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą zostaną wznowione. – Nasza delegacja będzie gotowa do kontynuowania rozmów – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Na razie nie wiadomo, gdzie miałyby się odbyć te rozmowy, oraz co na to strona ukraińska. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczał we wtorek 1 marca, że Rosja musi powstrzymać bombardowanie ukraińskich miast, zanim będą mogły się odbyć negocjacje. A na to nie zanosi się ani przez chwilę.