logo
TK uznał jeden przepis konwencji praw człowieka za niekonstytucyjny. Fot. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny uznał, że jeden przepis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest niezgodny z polską konstytucją.
  • Trybunał orzekał w składzie pod przewodnictwem Stanisława Piotrowicza.
  • Komentatorzy i opozycja sugerują, że decyzja ta jest spowodowana putinizacją Trybunału pod naciskami PiS.
  • Trybunał Konstytucyjny zajął się w czwartek, pod przewodnictwem Stanisława Piotrowicza, artykułem 6. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

    Polski TK uznał, że przepis ten jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakim "upoważnia ETPC lub sądy krajowe do dokonywania oceny zgodności z konstytucją i konwencją ustaw dotyczących ustroju sądownictwa, właściwości sądów oraz ustawy określającej ustrój, tryb pracy i sposób wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa".

    Jedn przepis konwencji praw człowieka ma być niekonstytucyjny

    W uzasadnieniu dostępnym na stronie TK napisano również, że ten przepis jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakim "przy ocenie spełnienia warunku sądu ustanowionego ustawą dopuszcza pomijanie przez ETPC lub sądy krajowe przepisów konstytucji, ustaw oraz wyroków polskiego TK.

    Czytamy w nim też, że "umożliwia samodzielne kreowanie norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych przez ETPC lub sądy krajowe w procesie wykładni konwencji", a to miałoby powodować jego niezgodność z polską konstytucją.

    Niezgodność z ustawą zasadniczą ma też dotyczyć zakresu "pojęcie praw i obowiązków o charakterze cywilnym obejmuje podmiotowe prawo sędziego do zajmowania funkcji administracyjnej w strukturze sądownictwa powszechnego w polskim systemie prawnym".

    Przypomnijmy, że artykuł 6. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka gwarantuje każdemu prawo do sprawiedliwego rozpoznania sprawy przez niezależny i bezstronny sąd ustanowiony zgodnie z prawem.

    Polski Trybunał idzie drogą Władimira Putina

    Jeszcze nieco prościej podsumowała orzeczenie upolitycznionego przez PiS Trybunału posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. "Rosja wypowiada Europejską Konwencję Praw Człowieka. Trybunał Przyłębskiej stwierdza o niezgodności tej Konwencji Praw Człowieka z Konstytucją. To się samo komentuje" - napisała na Twitterze.

    Podobnie ocenił go poseł Michał Szczerba (KO). "5-osobowy skład TK, w tym dubler Muszyński, Piotrowicz i Pawłowicz, uznał, że przepis Europejskiej Konwencji Praw Człowieka jest niezgodny z Konstytucją. Wczoraj bezkarność. Dziś ochrona neosędziów z politycznej KRS. Wykorzystują czas wojny, by po cichu załatwiać swoje interesy!" - skomentował polityk.

    Dodajmy, że Trybunał orzekł w tej sprawie w pięcioosobowym składzie pod przewodnictwem Stanisława Piotrowicza. Wyrok TK zapadł jednogłośnie. Jest również ostateczny.

    Czytaj także: