Ukraina odpiera ataki wojsk Władimira Putina już od ponad dwóch tygodni. Rosjanie oblężają kolejne miasta, ale stolica kraju wciąż pozostaje niezdobyta. W opinii byłego szefa Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych NATO, Putin "nie jest w stanie osiągnąć ogłoszonego przez siebie celu wojennego". – Musi zrezygnować z przejęcia całej Ukrainy, bo potrzebowałby do tego ponad pół miliona żołnierzy – wskazał ekspert.
W opinii byłego dowódcy NATO Władimir Putin "nie jest w stanie osiągnąć ogłoszonego przez siebie celu wojennego", a więc rozbrojenia i "denazyfikacji" Ukrainy
– Rosja musiałaby wysłać wszystkie swoje siły na Ukrainę, a jest wątpliwe, czy Kreml tego chce – wskazał Brunssum Hans-Lothar Domroese
Wojna w Ukrainie przynosi wiele strat zarówno dla armii rosyjskiej, jak i ukraińskiej. Giną wojskowi i cywile, a bilans ofiar z dnia na dzień rośnie. Na początku marca okazało się, że po kilku dniach inwazji rosyjskie wojsko zaczęło mieć problem z zaopatrzeniem.
Na Twitterze pojawiły się nagrania, na których widać, jak Rosjanie plądrują ukraińskie sklepy spożywcze. Nie zabrakło też zdjęć obrazujących fatalne wyposażenie wojsk rosyjskich. I choć Rosjanie z powodzeniem bombardują niektóre ukraińskie miejscowości, to w opinii byłego dowódcy NATO, Władimir Putin "nie jest już w stanie osiągnąć ogłoszonego przez siebie celu wojennego", a więc rozbrojenia i "denazyfikacji" Ukrainy.
– Rosyjskie wojska nie robią żadnego postępu, nawet w Donbasie wciąż toczą się ciężkie walki, Rosja nie zdołała również odnotować sukcesów w stolicy – wskazał Brunssum Hans-Lothar Domroese, cytowany przez portal Redaktions Netzwerk Deutschland.
Jak ocenił, Kreml musi zrezygnować z zamiaru przejęcia całej Ukrainy. – Aby zająć kraj, Rosja potrzebowałaby ponad 500 tysięcy żołnierzy - powiedział, dodając, że już teraz widać, że Rosja nie będzie w stanie zaopatrzyć wojska w paliwo, żywność i lekarstwa.
– Rosja musiałaby wysłać wszystkie swoje siły na Ukrainę, a jest wątpliwe, czy Kreml tego chce. Część rosyjskich żołnierzy stacjonuje także w Syrii, na Białorusi, Kazachstanie i Uzbekistanie, Moskwa musi więc szybko wynegocjować kompromis z Ukrainą – oznajmił były dowódca NATO.
Wspomnijmy, że w czwartek agencja informacyjna UNIAN opublikowała listę sześciu postulatów, które (według doniesień mediów), Rosja miała przekazać Ukrainie. Kreml ma zapewniać, że to właśnie po ich spełnieniu wycofa swoje wojska. Czego zażądał Putin?
Na liście znalazły się m.in. odmowa przystąpienia do NATO, akceptacja aneksji Krymu, formalne uznanie niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej w granicach administracyjnych regionów czy też "demilitaryzacja Ukrainy", która miałaby polegać na całkowitym porzuceniu broni ofensywnej.