Zrzut ekranu z profilu dotyczącego zwolnienia kobiety z pracy.
Zrzut ekranu z profilu dotyczącego zwolnienia kobiety z pracy. Facebook.com/Fire-Lindsey-Stone

Lindsey Stone na pewno nie spodziewała się, że zdjęcie zrobione przy grobie nieznanego żołnierza na legendarnym cmentarzu Arlington w USA wywoła takie oburzenie. Kobieta wrzuciła na swój profil fotografię, na którym pokazuje środkowy palec. To wystarczyło, żeby rozwścieczyć internautów, którzy domagają się, by… szef wyrzucił ją z pracy. Ten jeszcze tego nie zrobił, ale już wysłał kobietę na przymusowy i bezpłatny urlop.

REKLAMA
Stone podczas służbowej wizyty na wojskowym Narodowym Cmentarzu w Arlington zrobiła sobie zdjęcie przy znaku, na którym widnieje napis proszący o zachowanie ciszy i okazanie szacunku. Kobieta nic sobie z tego nie robi i pokazuje środkowy palec, a także udaje, że krzyczy. Zdjęcie wrzucone na jej Facebook'owy profil szybko stało się popularne – w negatywnym tego słowa znaczeniu.

Narodowy Cmentarz w Arlington

Główne obiekty cmentarza to amfiteatr oraz Grób Nieznanych Żołnierzy zawierający szczątki niezidentyfikowanych amerykańskich żołnierzy, ofiar I wojny światowej, II wojny światowej oraz wojny koreańskiej i wojny wietnamskiej, przy którym przez 24 godziny i 365 dni w roku utrzymywana jest warta honorowa. CZYTAJ WIĘCEJ


źródło: wikipedia.org

Powstał nawet fanpage "domagający się" wyrzucenia kobiety z pracy. Polubiło go już prawie dwadzieścia tysięcy osób. Jak donosi DailyMail założyć miał go jeden z wojennych weteranów, który cierpi na zespół stresu pourazowego.

Zobacz: Najsłynniejszy troll internetowy w USA zdemaskowany. Za działalność w sieci poniósł konsekwencje w prawdziwym życiu
Tak duże oburzenie i szybki odezw zmusił pracodawcę kobiety do zabrania głosu w całej sprawie. Ten stwierdził, że firma jest świadoma jej zachowania, dlatego Lindsey Stone oraz koleżanka, która robiła zdjęcie zostały wysłane na przymusowy i bezpłatny urlop do czasu wyjaśnienia całej sprawy.
Same zainteresowane szczerze za wszystko przepraszają i zapewniają, że nigdy nie chciały nikogo obrazić.

Szczerze przepraszamy za ból, jaki spowodowałyśmy publikacją na Facebooku tego zdjęcia. (…) Nigdy nie chciałyśmy okazać jakiegokolwiek braku szacunku wobec ludzi, którzy służyli temu krajowi i bronili naszej wolności. CZYTAJ WIĘCEJ


źródło: dailymail.co.uk

źródło: DailyMail