Anna Sorokin (Delvey) opowiedziała o tym, co sądzi o serialu "Kim jest Anna?".
Anna Sorokin (Delvey) opowiedziała o tym, co sądzi o serialu "Kim jest Anna?". Fot. Associated Press / East News

Serial "Kim jest Anna?" odniósł ogromną popularność. O produkcji zrobiło się tak samo głośno jak o "Oszuście z Tindera". Teraz Anna Sorokin, o której opowiada dzieło Netfliksa, zdradziła, co myśli o serialu. Jak się okazuje, dla skazanej przestępczyni ten seans nie należał do najprzyjemniejszych.

REKLAMA
  • Anna Sorokin (Delvey), o której opowiada serial zatytułowany "Kim jest Anna?", zdradziła, co czuła, gdy oglądała poświęconą jej produkcję Netfliksa.
  • Skazana przestępczyni (a obecnie celebrytka) stwierdziła, że seans był dla niej trudny. Wcześniej mówiła, że nie będzie oglądać serialu.
  • Co dzieje się teraz z Sorokin? Grozi jej deportacja do Niemiec. Powodem jest brak ważnej wizy.
  • Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

    Anna Sorokin szczerze o serialu "Kim jest Anna?"

    Anna Delvey to fałszywa niemiecka dziedziczka, której prawdziwe imię i nazwisko brzmi Anna Sorokin. W ciągu 31 lat życia kryminalistka podawała się za wiele osób: rosyjską imigrantkę z Niemiec, studentkę na artystycznej uczelni, dziennikarkę modową, bywalczynię nowojorskich salonów, biznesmenkę i patronkę sztuki.

    Ostatecznie stała się skazaną przestępczynią, więźniarką, celebrytką, a nawet inspiracją dla hitu Netfliksa - produkcji "Kim jest Anna?". Zdaniem części widzów twórczyni serialu Shonda Rhimes stworzyła niejasną narrację, w której nie wiadomo, czy Sorokin została przestawiona jako postać zła, czy jednak jako dobra bohaterka.

    "Być może dlatego oglądając 'Kim jest Anna?' łatwo wpaść w pułapkę nadmiernego empatyzowania i uznania, że w sumie to ta Anna 'wcale nie była taka zła'. Pojawiają się nawet argumenty, jakoby oszustka była wręcz Robin Hoodem, który wyrywa bogatym i zblazowanym, by oddać... No właśnie. Tutaj robinhoodowskie porównanie się sypie, bo Anna nikomu nic nie oddawała" – stwierdziła w recenzji serialu dziennikarka Alicja Cembrowska.

    W wywiadzie do podcastu "Forbidden Fruits" Sorokin została zapytana o to, co czuła, gdy oglądała serial "Kim jest Anna?". Skazana celebrytka stwierdziła, że to był dla niej "trudny seans". - Momentami musiałam odwracać wzrok. Myślałam: "To tak mnie widzicie?" – przyznała.

    Na pytanie, czy żałuje swoich czynów, odpowiedziała: – Chciałam tylko zbudować coś z niczego. Chciałam mieć coś na wyłączność. Z perspektywy czasu zrobiłabym to inaczej.

    Wcześniej Sorokin, która od pewnego czasu znów bryluje w mediach społecznościowych, napisała esej dla portalu Insider, zdradzając w nim, że nie zamierza oglądać serialu, ponieważ nie podoba jej się pomysł przedstawienia jej jako kryminalistki.

    Co dzieje się teraz z Anną Sorokin?

    Przypomnijmy, że Anna Sorokin otrzymała za współpracę z Netfliksem aż 320 tysiące dolarów. Sumę tę przeznaczyła na spłatę grzywny i odszkodowania. Jej kwota wyniosła 223 tysiące dolarów. 75 tysięcy wydała na gażę dla swojego prawnika.

    Sorokin wyszła z więzienia w lutym 2021 roku. W marcu tego samego roku sprawa przestępczyni trafiła jednak do federalnego urzędu ICE (Immigration and Customs Enforcement), czyli do aresztu imigracyjnego, gdzie z powodu nieważnej wizy czeka na deportacje do Niemiec.

    Czytaj także: