Reklama.
Wojciech Maziarski krytykuje w felietonie w "Gazecie Wyborczej' reakcję prawicowych publicystów na konferencję prasową ABW, która poinformowała o przygotowywaniu zamachu na Sejm. Wylicza absurdalne – jego zdaniem – zarzuty i przekonuje, że są one odzwierciedleniem prawicowego pojmowania polityki. Przypomina także zaangażowanie polityczne służb podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Skąd w prawicowych głowach wzięła się ta szajba? Znikąd. Ona się tam zrodziła. Jest płodem PiS-owskiego rozumienia polityki. W psychologii nazywa się to projekcją i polega na przypisywaniu innym ludziom swojego sposobu myślenia. Obóz IV RP dlatego wszędzie wietrzy manipulację, podstęp i spisek, że sam z upodobaniem stosuje tę metodę. Może innej nie zna. CZYTAJ WIĘCEJ