Sejm przyjął uchwałę w sprawie uwolnienia Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta
redakcja naTemat
24 marca 2022, 20:19·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2022, 20:19
Sejm przyjął uchwałę ws. uwolnienia bezprawnie zatrzymanych Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta, liderów Związku Polaków na Białorusi. Dziś mija rok od aresztowania opozycjonistów przez reżim Aleksandra Łukaszenki.
"Sejm solidaryzuje się z prześladowanymi przez białoruski reżim rodakami, domaga się natychmiastowego ich uwolnienia i poszanowania praw polskiej mniejszości narodowej" - głosi przyjęta w Sejmie przez aklamację uchwał
Wskazano w niej, że 24 marca mija dokładnie rok o zatrzymania opozycjonistów, a Polska nie ustanie w działaniach na rzecz uwolnienia rodaków.
Sejm zaapelował też "do narodów, organizacji i rządów wolnego, demokratycznego świata o międzynarodową reakcję i stanowcze działania na rzecz uwolnienia bezprawnie aresztowanych i powstrzymania działań białoruskiego reżimu ograniczających swobodne wyrażanie poglądów i kultywowanie tożsamości narodowej".
Czytająca treść uchwały Elżbieta Witek zaznaczyła, że Andżelika Borys i Andrzej Poczobut zostali aresztowani "za polskość i budowanie silnych, braterskich więzi między społeczeństwami Polski i wolnej Białorusi".
Czytaj także:
Aresztowanie Andżeliki Borys i Andrzeja Poczobuta
Andżelika Borys jest związana ze Związkiem Polaków na Białorusi od czasów szkolnych. Po zakończeniu nauki w szkole wyjechała na studia do Polski, ukończyła studia w białostockiej filii Uniwersytetu Warszawskiego. Po powrocie na Białoruś pracowała jako nauczycielka klas podstawowych, uczyła języka polskiego. Czynnie angażowała się w działalność opozycyjną na Białorusi. Od 2016 jest przewodnicząca Związku Polaków na Białorusi (ZPB)
W sierpniu 2020 wystąpiła przed 40 tysiącami protestujących w Grodnie i uczestniczyła w akcjach poparcia organizowanych wówczas przez ZPB. Została zatrzymana w Grodnie za organizację imprezy kulturalnej Grodzieńskie Kaziuki, którą władze uznały za "nielegalną". Potem postawiono jej zarzut działania na rzecz "rehabilitacji nazizmu". Grozi jej za to kara pozbawienia wolności od pięciu do 12 lat.
Andrzej Poczobut jest słynnym dziennikarzem, korespondentem "Gazety Wyborczej" oraz przewodniczącym Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. W grudniu 2021 roku Poczobutowi został przyznany tytuł Dziennikarza Roku 2021.
Andrzeja Poczobuta zatrzymano dwa dni po aresztowaniu Andżeliki Borys i postawiono mu takie same zarzuty, czyli działania na rzecz "rehabilitacji nazizmu". W ambasadzie RP w Mińsku przekazano, że "począwszy od chwili zatrzymania polskie władze i pracownicy dyplomatyczni stale podejmują działania na rzecz uwolnienia Andrzeja Poczobuta i Andżeliki Borys". Interweniował też bezpośrednio prezydent Polski Andrzej Duda, jednak nic do tej pory nie udało się zrobić w kierunku uwolnienia aktywistów.