Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
W dniach 25-28 marca 2022 roku, a więc miesiąc po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna kolejne badanie preferencji politycznych Polaków.
Wynika z niego, że gdyby wybory parlamentarne miały się odbyć w najbliższą niedzielę, to najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica, na którą zagłosowałoby 33,6 proc. respondentów (jest to wzrost o 2,2 pkt proc. w stosunku do poprzedniej fali badania).
Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska z wynikiem 24,2 proc. (spadek o 1,6 pkt proc.), a podium domknęłaby Polska 2050 Szymona Hołowni, która odnotowała wzrost do 11,8 proc. (o 1,4 pkt proc.).
W parlamencie znalazłaby się jeszcze Konfederacja z poparciem 8 proc. oraz Lewica, która uzyskałaby 6,4 proc. głosów. Jest to kolejny już sondaż, z którego wynika, że w Sejmie znalazłoby się pięć partii. Według badania Koalicja Polska-PSL, Kukiz'15 oraz Porozumienie znalazłyby się poza parlamentem.
Badanie firmy Research Partner, podobnie jak przeprowadzone w marcu sondaże Kantar Public, dowodzi, że mimo wojny partia rządząca nie odnotowała gwałtownego wzrostu popularności.
Czytaj także: Sondaż: Polacy odpowiedzieli, czy nasz kraj powinien zbrojnie interweniować w Ukrainie
Wspomnijmy, że w sondażu Kantar z podobnego okresu PiS (razem z Solidarną Polską i Republikanami) mogło liczyć na poparcie wśród 31 proc. respondentów. 22 proc. badanych oddałoby głos na KO, a Polska 2050 mogłaby liczyć na głos 14 proc. respondentów.
Średnie poparcie dla obozu rządzącego nie przekracza więc 35 proc. – Prawo i Sprawiedliwość w lutym odrobiło straty z poprzednich miesięcy i w marcu pozostaje na tym samym poziomie. Nie widać zatem zwiększonego "efektu gromadzenia się wokół flagi" – komentowała Urszula Krassowska z ośrodka badania opinii publicznej Kantar Public.