nt_logo

Królowa Charlotte z "Bridgertonów" dostanie własny serial. Wiemy, kto zagra jej młodszą wersję

Zuzanna Tomaszewicz

31 marca 2022, 13:01 · 2 minuty czytania
"Bridgertonowie" zawładnęli widzami Netfliksa. Niedawno swoją premierę miał drugi sezon serialu, a twórcy już zapowiedzieli prequel, w którym poznamy losy młodej królowej Charlotte. W roli monarchini zobaczymy zupełnie nową aktorkę.


Królowa Charlotte z "Bridgertonów" dostanie własny serial. Wiemy, kto zagra jej młodszą wersję

Zuzanna Tomaszewicz
31 marca 2022, 13:01 • 1 minuta czytania
"Bridgertonowie" zawładnęli widzami Netfliksa. Niedawno swoją premierę miał drugi sezon serialu, a twórcy już zapowiedzieli prequel, w którym poznamy losy młodej królowej Charlotte. W roli monarchini zobaczymy zupełnie nową aktorkę.
Wiadomo, kto zagra młodą królową Charlotte w prequelu "Bridgertonów. Fot. materiał prasowy / Netflix
  • Królowa Charlotte z serialu "Bridgertonowie" Netfliksa otrzyma własny serial.
  • W prequelu poznamy losy młodej królowej i jej związku z królem Jerzym.
  • Twórcy produkcji ogłosili obsadę. W młodziutką monarchinię wcieli się India Amarteifio.

"Bridgertonowie" to historyczny romans opowiadający o miłosnych perypetiach członków tytułowej rodziny. W pierwszym sezonie serialu byliśmy świadkami, jak miłość rośnie wokół debiutantki Daphne Bridgerton i tajemniczego księcia Hastings, natomiast w drugiej odsłonie produkcji na podstawie książek Julii Quinn mogliśmy poznać pełną namiętności historię Anthony'ego Bridgertona i Kate Sharmy.

Najnowszy sezon serialu, choć od prawie tygodnia cieszy się niegasnącą popularnością, daleki jest od ideału. Jak pisaliśmy w recenzji naTemat, twórcy Chris Van Dusen i Shonda Rhimes zbudowali scenariusz na bazie niedopowiedzeń oraz domysłów. Kontynuacja hitu Netfliksa ma w sobie więcej z Harlequina niż z prozy Jane Austen.

"Główny wątek, którym karmi się kontynuacja "Bridgertonów", stanowi kwintesencję "grzesznej przyjemności" (ang. guilty pleasure). Z jednej strony romans Kate i Anthony’ego powiewa świeżością, z drugiej natomiast ich historia brzmi jak stara śpiewka. W dziełach kultury z wątkiem "hate to love" (od nienawiści aż po miłość) jest jednak coś hipnotyzującego, wszak bawią się dychotomią skrajnych emocji" – czytamy.

Czytaj także: Miało być sexy, a wyszło karykaturalnie. Drugi sezon "Bridgertonów" docenią jednak wierni fani

Serial o królowej Charlotte z "Bridgertonów"

Widzom arystokratyczna otoczka "alternatywnej epoki georgiańskiej" tak przypadła do gustu, że Netflix zdecydował się kuć żelazo, póki gorące. Idąc za ciosem, platforma ogłosiła, że niebawem subskrybenci będą mogli obejrzeć prequel "Bridgertonów", który skupi się na młodości królowej Charlotte.

Z serialu dowiemy się najpewniej, jak wyglądała wczesna miłość monarchini i króla, którego na starość dopadła demencja. Możemy spodziewać się również odpowiedzi na pytanie, dlaczego królowej tak bardzo przeszkadzają plotki szerzone przez enigmatyczną lady Whistledown.

Bez obaw, w nadchodzącej produkcji nie zabraknie znajomych twarzy, w tym Goldy Rosheuvel w roli Jej Królewskiej Mości. Do obsady dołączyły także Adjoa Andoh (lady Danbury) oraz Ruth Gemmell (lady Bridgerton). Być może aktorki powrócą do swych ról jako narratorki serialu.

Fanów z pewnością ucieszy wiadomość, że w młodą Charlotte wcieli się India Amarteifio ("Babcia rabuś", "Evermoor" i "Pojedynek na głosy"). Króla Jerzego zagra zaś Corey Mylchreest, absolwent prestiżowej królewskiej szkoły teatralnej RADA.

Na ekranie ujrzymy ponadto Michelle Fairley (Catelyn Stark z "Gry o Tron") jako matkę Jerzego, Arsemę Thomas jako młodą lady Danbury, Sama Clemmetta ("Cherry"), Richard Cunningham ("Teoria wszystkiego") i Tunji Kasima ("Boska Florence"). Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy odbędzie się premiera produkcji.

Czytaj także: https://natemat.pl/399633,serial-wikingowie-walhalla-chcial-by-jak-marvel-ale-nie-wyszlo-recenzja