Jan Holoubek to kolejna osoba, która nie odebrała swojej nagrody podczas gali Wiktorów 2022. W przeciwieństwie jednak do innych artystów nie wysłał nikogo, kto odebrałby dla niego statuetkę, czym całkowicie zbojkotował wydarzenie transmitowane przez TVP.
Wiele gwiazd nie pojawiło się w tym roku na gali Wiktorów 2022. Na tydzień przed wydarzeniem swój występ odwołał Sting. Jako oficjalny powód podał skupienie się na trasie koncertowej "My Songs" oraz premierze singla charytatywnego "Russians (Guitar/Cello Version)", jednak niektórzy podejrzewają, że z jego rezygnacją mógł mieć coś wspólnego apel polskich dziennikarzy.
"To właśnie ta telewizja popiera odebranie praw polskim kobietom i osobom LGBT. Wielu prawników śledzi ten język nienawiści, ponieważ po upadku aktualnej władzy, ludzie tworzący tę telewizję, zostaną pozwani przed sądy. Rząd Prawa i Sprawiedliwości zawłaszczył publiczną telewizję i sprowadził jej programy informacyjne do roli urzędowej tablicy ogłoszeń" — pisał Mariusz Szczygieł w apelu do Stinga.
Ponadto, na czwartkowej gali nie pojawiło się wiele gwiazd, które zostały wyróżnione nagrodą. Wśród nich była m.in. Maria Dębska ("Bo we mnie jest seks"), która na chwilę pojawiła się na telebimie. "Nie mogę być dziś z państwem ze względu na moje obowiązki zawodowe, dziękuję za wszystkie głosy" — przekazała.
Na wydarzeniu nie pojawił się również Marcin Dorociński ("Teściowie"). Statuetkę w jego imieniu odebrała Bogumiła Siedlecka z Fundacji Avalon, która w przemówienie powiedziała o przeszkodach, z jakimi mierzą się osoby z niepełnosprawnościami.
Wiktora nie odebrał też Robert Lewandowski. Nagrodę za polskiego piłkarza odebrała jego mama.
Jan Holoubek, polski reżyser i operator, twórca serialu "Rojst" oraz filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" także otrzymał wyróżnienie dla Twórcy Roku, jednak w przeciwieństwie do innych laureatów, nie wysłał nikogo, kto odebrałby za niego nagrodę.
Podczas ogłaszania jego zwycięstwa, na chwilę na telebimie pokazało się jego zdjęcie, a prowadzący wydarzenie Agata Konarska i Marek Bukowski szybko zapowiedzieli występ muzyczny.
Zamiast Stinga na wydarzeniu TVP wystąpiła ukraińska piosenkarka Jamala, która wygrała Eurowizję w 2016 roku. Artystka wykonała utwór "1944", trzymając w rękach flagę swojego kraju.
– Bardzo dziękuję, że jak prawdziwi sąsiedzi otworzyliście swoje drzwi. Tylko razem zwyciężymy. Niech żyje Polska! Sława Ukrainie, herojam sława! – takimi słowami ukraińska artystka zwróciła się ze sceny do Polaków.
Może Cię zainteresować również: