logo
Papież Franciszek. Fot. TZ/East News/East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Papież Franciszek przyznał, że rozważana jest jego podróż do Kijowa.
  • Powiedział o tym dziennikarzom podczas lotu na Maltę.
  • Do stolicy Ukrainy Ojca Świętego zaprosił Wołodymyr Zełenski oraz Witalij Kliczko.
  • Papież przyjedzie do Kijowa?

    Papież Franciszek udał się na dwudniową pielgrzymkę na Maltę. Podczas lotu odpowiedział na pytania dziennikarzy, jedno z nich dotyczyło wizyty Ojca Świętego w Kijowie. Papież Franciszek przyznał, że rozważana jest jego podróż do Kijowa.

    Zaproszenie dla papieża wystosował prezydent Ukrainy. Pod koniec marca Franciszek zadzwonił do Zełenskiego i zapewnił, że Watykan "modli się i robi wszystko, co możliwe na rzecz zakończenia wojny". Wołodymyr Zełenski, powiedział, że "Jego Świątobliwość jest najbardziej oczekiwanym gościem na Ukrainie" i zaprosił papieża do Kijowa.

    Papieża Franciszka do Kijowa zaprosił także mer Kijowa Witalij Kliczko. "Wierzymy, że osobista obecność światowych przywódców religijnych w Kijowie jest kluczem do ocalenia życia ludzi i wytyczenia ścieżki do pokoju w naszym mieście, kraju i poza nim" - napisał w liście skierowanym do Stolicy Apostolskiej.

    Papież Franciszek długo zwlekał z potępieniem agresji Rosji. W czasie, kiedy prawie cały demokratyczny świat potępił działania Władimira Putina, zaskakujące było milczenie papieża. Dopiero w niedzielę 6 marca podczas modlitwy Anioł Pański, papież powiedział, że na Ukrainie toczy się wojna, a nie "specjalna operacja wojskowa" jak twierdzi Rosja. Ojciec Święty wzywał wówczas do zawarcia pokoju.

    Jeden gest papieża mógłby zakończyć wojnę?

    W marcu ambasador Ukrainy przy Watykanie Andrij Jurasz udzielił wywiadu dla dziennika "Avvenire". Mówił w nim, że jego zdaniem papież Franciszek mógłby zakończyć wojnę w Ukrainie. – Gdyby papież Franciszek przyjechał do Kijowa, wojna by się skończyła – stwierdził.

    Ukraiński ambasador wyznał, że wizyta papieża byłaby bardzo ważna dla jego rodaków. – Wiem, że czasy są trudne, ale jeśli papież postawiłby nogę na ukraińskiej ziemi, byłoby to coś, czego kraj najbardziej pragnie". Dodał, że papież Franciszek w tej straszliwej sytuacji jest jednym z najważniejszych punktów odniesienia dla narodu ukraińskiego, także dla niekatolików.

    – Każdy jego gest jest uważany za pomoc dla ludności, która walczy o niepodległość i obronę swojej europejskiej tożsamości – powiedział.

    Czytaj także:

    Jan Paweł II odwiedził Kijów

    W 2001 roku papież Jan Paweł II zdecydował się odwiedzić Ukrainę. Pielgrzymka odbyła się w dniach 23–27 czerwca i została zorganizowana na zaproszenie ukraińskiego rządu i hierarchów katolickich. Papież został przyjęty przez Prezydenta Ukrainy Łeonida Kuczmę i odwiedził dwa ukraińskie miasta – Lwów i Kijów.

    Grekokatolicy, którzy uznają władzę papieża, ale liturgię sprawują we wschodnim obrządku są najliczniejszą mniejszością religijną w Ukrainie. Według szacunków stanowią 8,5 proc.