Na chwilę przed atakiem Rosji na Ukrainę Zachód próbował zapobiec wybuchowi wojny. Według "Wall Street Journal" powołującego się na swoje źródła w dyplomacji, kanclerz Niemiec Olaf Scholz miał plan powstrzymania Władimira Putina, w którym brał też udział prezydent Francji Emanuel Macron.
"Wall Street Journal" opublikował materiał o tym, jak Zachód starał sie zapobiec wybuchu wojny w Ukrainie.
Podkreślono w szczególności rolę kanclerza Olafa Scholza, który spotykał się z przywódcami Ukrainy i Rosji.
Polityk próbował doprowadzić do podpisania paktu bezpieczeństwa Ukrainy między USA a Rosją.
Nie wszyscy wierzyli, że dojdzie do wojny
Amerykański wywiad od początku roku ostrzegał, że rośnie ryzyko rosyjskiej agresji na Ukrainę, a politycy i dyplomaci wiedzieli o tym jeszcze wcześniej. Jednak jak podkreślono w materiale "Wall Street Journal" nie wszyscy zachodni sojusznicy USA wierzyli w to, że Władimir Putin rzeczywiście planuje inwazje.
Dziennikarze wyróżniają jednak postawę Olafa Scholza, który miał od początku intensywnie zabiegać o to, aby do tej wojny nie doszło. Kanclerz Niemiec miał sugerować Ukrainie, by zrezygnowała z członkostwa w NATO, co miało pomóc zapewnić bezpieczeństwo temu państwu.
Scholz ostrzegał Putina
Niemiecki polityk najpierw spotkał się z Władimirem Putinem 15 lutego. Podczas tego spotkania prezydent Rosji po raz kolejny wyjaśnił mu swoją wizję historii, a kanclerz Niemiec starał się przekazać, że porządek międzynarodowy opiera się na poszanowaniu współczesnych granic, bez względu na to, jak Putin widzi przeszłość.
Co więcej, podkreślił, że w razie wojny Zachód jest gotowy do nałożenia sankcji, a opinia publiczna w tych krajach będzie nawoływać do maksymalnej izolacji Rosji, a to oznaczać będzie koniec ścisłej współpracy Niemiec i Rosji. Putin jednak nazwał zachodnich liderów "słabymi", skoro polegają na opinii publicznej.
Kilka dni później Scholz spotkał się z Wołodymyrem Zełenskim, proponując mu pakt bezpieczeństwa, które Stany Zjednoczone miały podpisać z Rosją, i który byłby gwarantem nienaruszalności terytorialnej Ukrainy pod warunkiem porzucenia wizji dołączenia kraju Zełenskiego do NATO.
"Putin nie będzie przestrzegał umów
Według źródeł, na które powołuje się dziennik, prezydent Ukrainy powiedział, że Putin na pewno nie będzie przestrzegał żadnych umów, a większość obywateli Ukrainy chce członkostwa w NATO. Po tym spotkaniu Niemcy były już przekonane, że Putin rozpocznie inwazję.
Kilka dni przed wybuchem wojny zachodni przywódcy przeprowadzili rozmowę wideo. Emmanuel Macron powiedział wówczas, że Biden jest prawdopodobnie ostatnią osobą, która może jeszcze zapobiec wojnie, i wezwał go, aby spróbował osobiście porozmawiać z Putinem.
Prezydent USA zgodził się na rozmowę i poprosił Macrona o pełnienie roli mediatora. 20 lutego prezydent Francji rozmawiał z nimi oddzielnie, w tym omówił główne punkty potencjalnego spotkania. Jednak następnego dnia Putin poinformował Macrona, że nie jest już zainteresowany rozmowami i planuje uznać niepodległość tzw. republik Ługańskiej i Donieckiej.