Reklama.
To już 41. dzień wojny w Ukrainie. Na światło dzienne wychodzą nowe fakty o zbrodniach Rosjan. W sanatorium dla dzieci w Buczy znaleziono ciała kolejnych pięciu ofiar ze związanymi rękami. Zwłoki cywilów na opuszczonych przez rosyjskie wojska terenów znajdowane są cały czas. Jednocześnie "New York Times" publikuje zdjęcia satelitarne obalające kłamstwa Moskwy, że zbrodni w Buczy dopuścili się Ukraińcy.
Szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski: W podkijowskiej Buczy Rosjanie zostawiali wybuchowe pułapki i granaty w mieszkaniach cywilów, w których znajdowali ukraińską symbolikę narodową albo wojskowe dokumenty.
Dziennikarka z Krymu Sewgil Musajewa, a przy tym redaktorka naczelna wydania internetowego "Ukraińskiej Prawdy" napisała list do byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Co ciekawe, jest on całkiem inny w wymowie niż oskarżenia, które pod adresem wieloletniej przywódczyni RFN kieruje ostatnimi czasy Wołodymyr Zełenski. Czytaj więcej
– Słychać eksplozje w obwodzie lwowskim na zachodzie Ukrainy i w obwodzie dniepropietrowskim na środkowym wschodzie kraju - potwierdzają doniesienia medialne władze i świadkowie. Wcześniej był ogłoszony alarm przeciwlotniczy.
- Rosja nie wzięła pod uwagę siły ukraińskiej armii i narodu ukraińskiego, ani też wielkości i skuteczności pomocy wojskowej udzielanej przez Stany Zjednoczone oraz ich sojuszników i partnerów - przekazał doradca ds. bezpieczeństwa prezydenta USA Jake Sullivan.
Ukraińska Prawda: "Ponad 3800 osób ewakuowano dzięki korytarzom humanitarnym, prawie połowa z nich pochodzi z Mariupola."
Ukraińska posłanka Lesia Vasylenko: "5000 zbrodni wojennych popełnionych przez Rosję w Ukrainie. Już zarejestrowanych i udokumentowanych przez Prokuratora Generalnego Ukrainy. Niestety będzie ich więcej".
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson opublikował w mediach społecznościowych nagranie skierowane do Rosjan. Johnson przekazał, że rosyjscy żołnierze dopuszczają się okrucieństw w Ukrainie, w tym masakr cywilów i gwałcenia kobiet.
– W celu identyfikacji zwłok i ustalenia okoliczności śmierci mieszkańców Buczy planowana jest ekshumacja z masowego grobu – poinformowała ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy opublikował zdjęcia zniszczonej Borodzianki, miasta oddalonego 30 km od Kijowa.
NEXTA: Siły Gwardii Narodowej Ukrainy przybyły na teren Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej i wzięły obiekt pod ochronę.
"USA przekażą Ukrainie drony kamikadze Switchblade 600, wyposażone w głowice przeciwpancerne" – przekazał Sekretarz obrony USA Lloyd Austin. Transport broni nastąpi jak najszybciej.
Stany Zjednoczone ogłoszą w środę nowe sankcje na Rosję we współpracy z państwami G7 i Unią Europejską - przekazał CNN.
Rzeczniczka praw człowieka Ukrainy Ludmyła Denysowa: "Ukraińskie żołnierki, które trafiły do rosyjskiej niewoli, były poddawane torturom i brutalnemu traktowaniu. Kobiety musiały rozbierać się do naga, obcinano im włosy, niektóre zmuszano do udziału w propagandowych materiałach".
The Kyiv Independent: "12 cywilów zabitych, 41 rannych podczas rosyjskiego ostrzału Mikołajowa. Prokuratura Generalna przekazała, że Rosja 4 kwietnia ostrzelała miasto amunicją kasetową."
Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz przekazał, że najeźdźcy przygotowują się do opuszczenia Chersonia.
Tymoszenko: Dziękuję narodowi i przywódcom Polski, że jak prawdziwa rodzina stajecie przy Ukrainie. Wy nie realizujcie podwójnych standardów, wy realizujecie prawdziwe wartości wsparcia i solidarności.
– Cały obwód kijowski, okolice Kijowa, Mariupol to miejsca, gdzie nie widzimy jeszcze rozmiarów tego ataku. To nasza ukraińska Srebrenica. To zbrodnie wojenne popełnione przez Rosję – mówi Tymoszenko.
MSZ Portugalii: "Wydalamy 10 rosyjskich dyplomatów". Dziś podobną decyzję podjęły Włochy i Hiszpania.
"Podczas okupacji miasta Bucza wojskowi Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, łamiąc normy międzynarodowego prawa humanitarnego, zabili cywilów i w celu ukrycia zbrodni podpalili ich ciała" - czytamy w komunikacie biura prokuratora generalnego Ukrainy. W trakcie działań śledczych ustalono, że na ciałach ofiar są ślady tortur.
"Ważne wystąpienie Wołodymyra Zełenskiego na temat potrzeby reformy globalnej architektury bezpieczeństwa. Putin musi przegrać w Ukrainie, a rosyjska agresja musi zostać na zawsze powstrzymana. Wielka Brytania wykorzystuje naszą prezydencję w Radzie, by pociągnąć Rosję do odpowiedzialności."
– Obrazy i świadectwa z Ukrainy są przerażające. Siły rosyjskie dopuściły się zbrodni wojennych przeciwko bezbronnej ludności cywilnej. Zdecydowanie potępiam te zbrodnie wojenne – przekazał Jair Lapid.
"Onet" za Agencja Reutera podaje, powołując się na ukraińską rzeczniczkę praw człowieka, że w masowym grobie przy cerkwi w Buczy może być pochowanych od 150 do 300 osób.
Około 120 tys. mieszkańców, którzy pozostali w mieście, znalazło się w sytuacji, w której nie można przetrwać – powiedział we wtorek w wywiadzie dla AFP mer Wadym Bojczenko.
Krótkie nagranie z Ukrainy przekazały dalej Siły Zbrojne Ukrainy.
Zagraniczny statek handlowy został trafiony przez rosyjską rakietę w Mariupolu – podaje Phil Stewart dziennikarz agencji Reutera.
"The Kyiv Independent" opublikował wyniki najnowszego sondażu nastrojów wśród Ukraińców. Wynika z niego, że 95 proc. Ukraińców wierzy w zwycięstwo nad Rosją, a rekordowe 91 proc. popiera wejście do UE. Liczba tych, którzy uważają, że Ukraina może wygrać wojnę w najbliższych tygodniach spadła z 47 proc. do 35 proc.
Wall Street Journal: Czechy wysłały dziesiątki czołgów T-72 i pojazdów opancerzonych BMP-1 na Ukrainę. To pierwsza dostawa czołgów na Ukrainę od początku wojny.
Od początku tygodnia media rozpisują się o ludobójstwie w Buczy. Tymczasem do tragedii na jeszcze większą skalę doszło w Borodziance. – Ludzie zabici, zaminowane drogi i domy. Tam byli Kadyrowcy, którzy zabijali wszystkich. Jechali i od razu strzelali, jak na polowaniu – relacjonował dla naTemat Arsen Milewski, prezes Związku Polaków w tym mieście. Czytaj więcej
Wołodymyr Zełenski w swoim przemówieniu na Radzie Bezpieczeństwa ONZ stwierdził, że potrzebny jest trybunał na wzór Norymbergi. – Musimy stworzyć nowy międzynarodowy system bezpieczeństwa –mówił.
– Teraz potrzebujemy decyzji ONZ w sprawie bezpieczeństwa Ukrainy. Jeśli nie wiecie, jak to zrobić, to możecie doprowadzić do usunięcia Rosji, by nie mogła blokować działań w sprawie własnej wojny, którą wywołała. Albo drugą opcją jest - pokażcie, jak my możemy zmienić ten system i działań na rzecz pokoju - apelował Zełenski.
Zełenski: Rosja zmieniła swoje weto w Radzie Bezpieczeństwa w prawo do zabijania.
Zełenski na Radzie Bezpieczeństwa ONZ: Gdzie są te gwarancje bezpieczeństwa, które ma dawać ONZ? Cały świat widzi to, co Rosja zrobiła w Buczy, ale dopiero musi zobaczyć to, co Rosjanie zrobili w innych miastach Ukrainy.
ONZ poinformowało, że od 24 lutego w efekcie działań wojennych w Ukrainie zginęło 1480 cywilów, a 2195 zostało rannych.
Sekretarz generalny ONZ António Guterres podczas posiedzenia powiedział, że nigdy nie zapomni zdjęć zmarłych cywilów w Buczy. Wezwał też do niezależnego dochodzenia w sprawie tej zbrodni.
Szef MSZ Wielkiej Brytanii Liz Truss: Wiem, że nasze państwa zgadzają się, co do tego, że Putin musi ponieść klęskę, dlatego musimy dostarczyć więcej wojsk i nowe sankcje.
Zbigniew Rau: Jesteśmy gotowi w każdy możliwy sposób pomóc Ukrainie. Chcemy też zainicjować debatę na temat powojennej odbudowy Ukrainy. (...) Stanowisko Polski w sprawie statusu Ukrainy od samego początku pozostaje niezmienne - uznajemy ją za suwerenne państwo.
"Wołodymyr Zełenski: Wycofanie wojsk rosyjskich na pozycje z 23 lutego byłoby na razie zwycięstwem. Prezydent Ukrainy powiedział, że walka o terytoria Donbasu okupowane od 2014 r. kosztowałaby nas 40 lub 50 tys. najlepiej wyszkolonych ludzi, a wróg i tak powróci w przyszłym miesiącu " – informuje "The Kyiv Independent".
Estonia zamyka dwa konsulaty w Rosji i wydala z nich personel.
Ursula von der Leyen ogłosiła propozycje kolejnych sankcji wobec Rosji. Przewodnicząca Komisji Europejskiej poinformowała między innymi o embargu na import węgla z Rosji o wartości 4 miliardów euro rocznie. Czytaj więcej
Od 30 do 40 dzieci, które uciekły przed wojną w Ukrainie, zaginęło w Hiszpanii. Jak podaje "El Pais", wraz z trzema dorosłymi mieli odpłynąć promem na Wyspy Kanaryjskie. Tamtejsze służby prowadzą poszukiwania nieletnich. Niewykluczone, że mamy do czynienia z handlem ludźmi. Czytaj więcej
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji (IOM): Ponad 7,1 miliona mieszkańców Ukrainy opuściło swoje domy z powodu wojny.
– Wszyscy widzieliśmy makabryczne zdjęcia z Buczy i innych obszarów, które niedawno opuściły rosyjskie wojska. Te okrucieństwa nie mogą być i nie będą pozostawione bez odpowiedzi - powiedziała podczas konferencji prasowej szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. – Cztery pakiety sankcji mocno uderzyły w Kreml i ograniczyły opcje polityczne i gospodarcze. W świetle ostatnich wydarzeń musimy jeszcze bardziej zwiększyć naszą presję - dodała.
– Ze względu na bezpieczeństwo narodowe Włochy wydaliły 30 rosyjskich dyplomatów – ogłosił we wtorek minister spraw zagranicznych Luigi Di Maio. Podobną decyzję ogłosiła dziś Hiszpania.
– Im silniejsi będą Ukraińcy na polu bitwy, tym lepsze rezultaty są w stanie osiągnąć na stole negocjacyjnym. Koniec końców to naród ukraiński i jego władze będą decydować, jakie porozumienie są w stanie przyjąć. My nigdy nie uznamy nielegalnie okupowanych terenów przez Rosję – przekazał Stoltenberg. Dodał też, że NATO dostarczy nowocześniejszy sprzęt Ukrainie.
Mer Charkowa Ihor Terechow zapewnia, że miasto jest dobrze uzbrojone i przygotowane do obrony. Poprosił mieszkańców, aby nie panikowali. Przypomniał, że Rosjanie zamierzali w trzy dni zająć całą Ukrainę, a tymczasem zmuszeni są do wycofywania się.
"Wrogowie chcą siać panikę i demoralizować nas. My, mieszkańcy Charkowa, nie damy im takiej możliwości” – oświadczył mer miasta.
Szefowa KE Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrel pojadą w tym tygodniu do Kijowa, aby spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim przed sobotnim wiecem #StandUpForUkraine w Warszawie – informuje rzecznik Komisji Europejskiej
W reakcji na masakrę w Buczy władze w Madrycie postanowiły wydalić z Hiszpanii 25 rosyjskich dyplomatów. Na podobny krok wcześniej zdecydowały się m.in. Niemcy, Francja czy Dania.
"Z każdym dniem wojny na Ukrainie naprawia się coraz więcej przypadków przemocy seksualnej ze strony rosyjskich okupantów. Gwałt stał się kolejną bronią armii rosyjskiej przeciwko cywilom na terytoriach tymczasowo okupowanych" – pisze Komisarz Praw Człowieka Ludmiła Denisowa i opisuje dwa drastyczne przykłady z obwodu charkowskiego.
"Umowa na czołgi Abrams przewiduje kupno 250 czołgów M1A2 SEP v.3 ze sprzętem towarzyszącym, obejmującym 26 wozów zabezpieczenia technicznego i 17 mostów towarzyszących, a także pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz zapasem amunicji. Wartość zamówienia to ok. 4,75 mld USD netto" – informuje resort obrony.
28 czołgów trafi do Polski jeszcze w tym roku – powiedział minister Mariusz Błaszczak.
Premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z brytyjską minister spraw zagranicznych Liz Truss. Rozmowa dotyczyła "ostrych sankcji".
"W nocy podczas kolejnego ostrzału Mariupola, nieprzyjaciel zaatakował cywilny statek pływający pod banderą Dominikany, który znajdował się przy jednym z nabrzeży" – podaje ukraińska straż graniczna. Na pokładzie jednostki doszło do pożaru. Jeden członek załogi został ranny.
Mer Buczy Anatolij Fedoruk prosi o pomoc dla miasta. "Brakuje rąk do pracy i środków" – wzywa w nagraniu zamieszczonym na Facebooku.
Fedoruk wezwał samorządowców, pracowników służb komunalnych i socjalnych oraz lekarzy do powrotu do miasta. Przyznał, że w Buczy nie ma gazu i prądu.
"Pomimo wszystkich zbrodni popełnionych przez armię rosyjską na ludności cywilnej na przedmieściach Kijowa, Ukraina musi kontynuować negocjacje z Federacją Rosyjską, ponieważ inne ukraińskie miasta są okupowane i zablokowane" – oświadcza prezydent Ukrainy.
Putin szykuje zdecydowaną ofensywę. Europa musi wesprzeć Ukrainę wszelkimi dostępnymi jej środkami. Teraz! – pisze szef Europejskiej Partii Ludowej.
Reporter AFP dotarł do podkijowskiej Borodzianki. "Nic nie jest tam, gdzie powinno być. Skala zniszczeń jest przytłaczająca. Niektórych domów po prostu już nie ma" – relacjonuje agencja.
Więcej na ten temat piszemy tutaj: Czytaj więcej
Mieszkanka obwodu sumskiego opowiada ukraińskim mediom, jak rosyjscy żołnierze okradli jej dom. Zabrali sprzęt rolniczy, z domu wynieśli choćby telewizor, sprzęt kuchenny, a nawet pościel, bieliznę i skarpety.
Stany Zjednoczone przybliżają niewypłacalność Rosji. Departament skarbu USA nie pozwolił Moskwie na spłatę zadłużenia w dolarach z kont w amerykańskich bankach. "Rosja musi wybrać między wyczerpaniem pozostałych cennych rezerw dolarowych, nowymi wpływami lub niewypłacalnością" – cytuje rzecznika departamentu agencja Reutera.
Wołodymyr Zieleński ogłosił, że powstała ukraińska delegacja, która weźmie udział w rozmowach z Rosją na temat przygotowania i zatwierdzenia "Traktatu o gwarancjach bezpieczeństwa Ukrainy".
Na jej czele stanął deputowany Dawid Arachamija, który przewodzi również stronie ukraińskiej w rozmowach pokojowych z Rosją. Pozostali członkowie to minister sprawiedliwości Denys Maliuska, doradca prezydenta Mychajło Podoljak, minister obrony Ołeksij Reznikow i wiceminister spraw zagranicznych Mykoła Toczycki.
– Potrzebujemy poważnych partnerów, którzy będą w stanie zagwarantować bezpieczeństwo Ukrainy. Jeśli nie otrzymamy takich gwarancji, za dwa lata Rosja wróci i zaatakuje nas ponownie – cytuje Zełenskiego "Ukraińska Prawda".
"Gwarantami bezpieczeństwa powinny być państwa gotowe przekazać nam w ciągu 24 godzin różne rodzaje uzbrojenia. Jak dotąd nie otrzymaliśmy jednak listy krajów, które mogłyby to jednoznacznie zadeklarować" – wyjaśnił prezydent Ukrainy.
Ukraińskie służby podległe ministerstwu ds. nadzwyczajnych zamieszczają nowe zdjęcia i film z wyzwolonej Buczy, gdzie Rosjanie zabili co najmniej ok. 400 cywilów. Na zdjęciach pokazano, jak wiele niewybuchów pozostawili w mieście Rosjanie. Saperzy czyszczą teren, drogi, domy i inne obiekty z amunicji pozostawionej przez okupantów po ich wycofaniu się – czytamy w komunikacie.
Ta fotografia przejdzie do historii. Tak ukraińskie mamy zapisują kontakty do rodzin i dane dzieci na ich ciałach – na wypadek, gdyby zostały zabite, a dziecko przeżyło.
165 dzieci zginęło, 266 zostało rannych w wyniku działań rosyjskich sił zbrojnych – podaje MSZ w Kijowie.
Dziennikarz "Ukraińskiej Prawdy" Yevhen Buderatsky na Facebooku prezentuje nagranie z wyzwolonego Makarowa – miejscowości ok. 50 km od Kijowa. Na filmie widać same zniszczenia.
Szef administracji wojskowej w obwodzie sumskim Dmytro Żywycki poinformował o znalezieniu ciał trzech cywilów. Wiadomo, że przed śmiercią byli torturowani. Makabrycznego odkrycia dokonano w rejonie miasta Konotop.
Przekroczona została kolejna psychologiczna granica. Już 2,5 mln osób uciekających przed wojną wjechało do Polski z Ukrainy.
Sztab Generalny Ukrainy informuje o stratach po stronie rosyjskiej. Na wojnie zginęło już - jak podaje Kijów - 18,5 tys. rosyjskich żołnierzy. Moskwa straciła też niemal 700 czołgów i 150 samolotów.
AFP publikuje zdjęcia z podkijowskich miejscowości Borodzianka i Stojanka. Według ukraińskiej prokuratury generalnej sytuacja tutaj może być gorsza nawet niż w Buczy. Na razie mieszkańcy nie mogą wrócić do tych miejscowości, bo teren jest silnie zaminowany.
Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan cytowany przez "Washington Post" mówi o celach Rosji.
Rosja "rewiduje swoje cele wojskowe", aby skupić swoją ofensywę na wschodniej i południowej Ukrainie, zamiast atakować większość Ukrainy, jak robiła to do tej pory – mówi Sullivan, powołując się na dane amerykańskiego wywiadu. Jego zdaniem Rosjanie będą chcieli zająć większy obszar niż kontrolowany dotąd przez separatystów z Ługańska i Doniecka. Rosja prawdopodobnie będzie próbowała zatrzymać Chersoń, aby kontrolować dostawy wody na okupowany Krym – twierdzi polityk.
Główne walki toczą się teraz na wschodzie Ukrainy. Sztab Generalny w porannym komunikacie przyznaje, że Rosjanom udało się przesunąć o 7 km, przejmując kontrolę nad kilkoma miejscowościami.
"Wróg przegrupowuje wojska i skupia wysiłki na przygotowaniu do agresywnej operacji na wschodzie naszego państwa. Celem jest ustanowienie pełnej kontroli nad terytorium regionów Doniecka i Ługańska" – czytamy w komunikacie.
Sztab przyznaje: "Rosyjscy najeźdźcy nadal blokują Charków, ciągłe ostrzały artyleryjskie nadal niszczą osiedla mieszkaniowe i infrastrukturę".
Nowe ofiary rosyjskich bombardowań w Mikołajowie. Pociski spadły m.in. na szpital dziecięcy oraz na centrum handlowe. W szpitalu zginęło jedno dziecko, w markecie – dziewięć. Rannych jest ponad 60. Te informacje przekazał szef Obwodowej Administracji Państwowej w Nikołajewie Witalij Kim.
Dziś posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ ws. masakry w Buczy. Wiadomo, że wystąpi na nim prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Jesteśmy zainteresowani jak najbardziej kompletnym, przejrzystym śledztwem, którego wyniki będą znane i wyjaśnione całej społeczności międzynarodowej" – powiedział w nocnym wystąpieniu Zełenski.
"Przyjdzie czas, że każdy Rosjanin dowie się całej prawdy o tym, kogo z współobywateli zabił. Kto wydał rozkazy. Kto przymykał oko na morderstwa" – powiedział Zełenski.
Makabryczne odkrycie w sanatorium dla dzieci w Buczy. Biuro prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej informuje, że w budynku tym znaleziono ciała kolejnych pięciu ofiar ze związanymi rękami. Lokalne władze podawały, że ofiar w Buczy jest co najmniej 400.
Wczoraj podczas wizyty w Buczy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił, że w mieście cały czas znajdowane są nowe ciała - m.in. w studzienkach czy piwnicach.
Wcześniej prokurator generalna Ukrainy oświadczyła, że w regionie kijowskim prowadzone są śledztwa dotyczące czynów sił rosyjskich, które można uznać za zbrodnie wojenne. Stwierdziła, że "najtragiczniejsza sytuacja jest w Borodziance".
"New York Times" publikuje zdjęcia satelitarne, na których widać, że ciała osób zabitych w Buczy leżały na ulicach miasta od kilku tygodni. W okupowanym mieście ci, którzy przeżyli, ukrywali się i bali się wyjść, żeby zebrać z ulic ciała ofiar.
Te zdjęcia satelitarne obalają kłamstwa Rosjan. Moskwa twierdzi, że zbrodnia w Buczy to "prowokacja Kijowa" i że do zabójstw w mieście doszło już po wycofaniu się stamtąd rosyjskich wojsk.