Kapitan mistrzów świata z 2014 roku, a obecnie trener Trefla Gdańsk, ostatecznie znalazł pracę w roli selekcjonera kadry narodowej. Michał Winiarski, bo o nim mowa, obejmie reprezentację Niemiec. Siatkarski mistrz stanie przed ciekawym zadaniem wprowadzenia zachodnich sąsiadów do światowej czołówki.
Michał Winiarski znajdował się gronie trenerów, którzy mieli być brani pod uwagę przy wyborze selekcjonera Biało-Czerwonych. Następca Vitala Heynena miał stanąć przed trudnym zadaniem ponownego wdrapania się na szczyt, chociażby za sprawą obronienia tytułu mistrzów świata podczas turnieju w 2022 roku. Dodatkowo polska siatkówka czeka na sukces reprezentacji na igrzyskach olimpijskich. Polacy odpadli z pięciu kolejnych turniejów tej rangi, za każdym razem odpadając na etapie ćwierćfinału. Tak było kolejno w: Atenach (2004), Pekinie (2008), Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) oraz Tokio (2020/21).
– Nic oficjalnego się nie pojawiło, nadal tylko spekulujemy o Michale jako selekcjonerze. Uważam jednak, że Michał zostanie trenerem kadry, prędzej czy później. Jest takim trenerem, jakim był zawodnikiem. Robi wszystko na sto procent. Godziny spędzone na treningach, analizie. A do tego ma w sobie coś, co wytwarza w drużynie świetny klimat. Siatkarze przychodzą do Gdańska m.in. właśnie dlatego, żeby pracować z Winiarskim – mówił w październiku 2021 roku prezes Trefla Gdańsk, pracodawcy Winiarskiego z PlusLigi, Dariusz Gadomski.
Czytaj także:
Winiarski ma 38 lat i dobrze zna zarówno realia siatkarskie, jak i trenerskie. Te drugie mniej, bo jako "jedynka" pracuje od 2019 roku. Ale wcześniej uczył się przy Roberto Piazzy w PGE Skrze Bełchatów. Dobra włoska szkoła trenerska. Dodatkowo Winiarski ma ogromne doświadczenie boiskowe, które z pewnością nie przeszkadza w trakcie stawiania coraz pewniejszych kroków w roli szkoleniowca.
W Polsce postawiono jednak na rozwiązanie zagraniczne. Nikola Grbićzostał oficjalnie "zaprzysiężony" na rolę selekcjonera Biało-Czerwonych. Serbski szkoleniowiec ma dużo większe doświadczenie od Winiarskiego, mając na swoim koncie w roli trenera m.in. wielkie sukcesy z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Grbić w 2021 roku zdobył z ówczesnymi mistrzami Polski tytuł najlepszej drużyny Europy w klubowych rozgrywkach. ZAKSA sięgnęła po zwycięstwo w rozgrywkach siatkarskiej Ligi Mistrzów.
W środę poinformowano, że Winiarski przejmie reprezentację Niemiec. Polak zastąpi na stanowisku Andreę Gianiego, który zdecydował się zostawić pracę u naszych zachodnich sąsiadów na rzecz roli selekcjonera mistrzów olimpijskich - Francuzów.
Winiarski podpisał trzyletni kontrakt. Co ciekawe, kiedy Polak zdobywał z reprezentacją mistrzostwo świata w 2014 roku, Niemcy ostatecznie zostali brązowymi medalistami. Biało-Czerwoni wyeliminowali niemiecką drużynę w półfinale. Wówczas selekcjonerem Niemców był... Vital Heynen. Jak widać, siatkarski świat jest wyjątkowo mały, co tym bardziej działa na korzyść Winiarskiego - otrzymującego spore wyzwanie, w stosunkowo młodym wieku, jak na szkoleniowca.
- Bardzo się cieszę z możliwości współpracy z reprezentacją Niemiec. To dla mnie duże wyzwanie i dziękuję Christianowi Dünnesowi i DVV za zaufanie. Niemcy mają świetny zespół, który jest od lat mocno reprezentowany na arenie międzynarodowej. Moim celem będzie dawać z siebie wszystko każdego dnia. Tego samego oczekuję od zawodników, ponieważ wierzę, że codzienna praca na treningach zrobi największą różnicę, pozwalającą osiągnąć sukces - przyznał Winiarski cytowany na oficjalnej stronie niemieckiego związku siatkarskiego.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.