W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie ukazujące ukraińskich mundurowych dokonujących egzekucji Rosjanina schwytanego w zasadzce pod Kijowem. O sprawie poinformował amerykański "The New York Times". Brytyjscy dziennikarze z "The Times" zweryfikowali film, ale nie zdecydowali się na jego publikację. Powodem brutalność treści.
Według "The New York Times" nagranie opublikowane w serwisie Telegram ma pokazywać ukraińskich żołnierzy zabijających schwytanego wojskowego sił Rosji.
Tożsamość Ukraińców mają potwierdzać niebieskie opaski i okrzyki "Sława Ukrainie".
Rosjan można rozpoznać po białej opasce, noszonej przez ich oddziały.
Egzekucja Rosjan pod Kijowem
Nagranie opublikowano w serwisie Telegram. Według "The Times" ma pokazywać ukraińskich żołnierzy zabijających schwytanego wojskowego sił rosyjskich.
"The Times" relacjonuje, że na nagraniu widać trzech rosyjskich żołnierzy. Jeden z nich ma ranę głowy, a jego ręce są związane za plecami. Wokół Rosjan leży broń, a w pobliżu stoi wóz piechoty BMD-2, zidentyfikowany jako maszyna rosyjskiej jednostki powietrznodesantowej.
Mimo że "The Times" potwierdził prawdziwość nagrania, to nie zdecydował się na jego publikację. Powodem jest zbytnia brutalność. Dokładnie widać na nim moment egzekucji jednego z Rosjan. Tożsamość Ukraińców mają potwierdzać niebieskie opaski i okrzyki "Sława Ukrainie". Rosjan można rozpoznać po białej opasce, noszonej przez ich oddziały.
Mężczyzna (według brytyjskiego źródła ukraiński żołnierz) strzela zidentyfikowanemu jako dowódca rosyjskiego oddziału w tył głowy. Powtarza swój strzał jeszcze dwa razy. - Jeszcze żyje. Sfilmuj tych maruderów. Zobacz, wciąż żyje - słychać później na nagraniu głos innego z Ukraińców.
Ukraińska agencja informacyjna poinformowała, że zasadzkę na Rosjan w tym rejonie organizował "Legion gruziński", złożony z Gruzinów, walczących przeciw Rosjanom od 2014 r. Tak ustaliło "The Times".