"Casablanca"
"Casablanca" Kadr z filmu

Ten film mógł w ogóle nie powstać – zabierało się za niego trzech reżyserów. Scenariusz zmieniano już w trakcie kręcenia, a na planie dało się wyczuć duże napięcie. Sama premiera okazała się niewypałem. Aż dziwne, że powstanie "Casablanki" – obowiązkowej pozycji klasyki filmowej, która wciąż inspiruje i porusza – wiązało się z takimi przejściami.

REKLAMA
"Casablanca" to nie tylko historia pięknej miłości w bardzo skomplikowanych czasach. To też film wojenny, mający silne uwarunkowania polityczne. Mało kto pamięta, że 26.11.1942 roku, gdy film miał swoją oficjalną premierę, został zupełnie zignorowany zarówno przez krytyków, jak i publikę. Na moment chwały musiał czekać kolejne miesiące. W styczniu 1943 roku Winston Churchill i Franklin D. Roosevelt spotkali się w Casablance zastanawiając się nad kolejnym uderzeniem w stronę faszystowskich Niemiec. To wtedy producenci postanowili wypuścić "Casablankę" po raz drugi.
Polecamy: Joaquin Phoenix – aktor, jakiego jeszcze nie było. Od dziś w kinach "Mistrz"

"Istotna jest aktualna wymowa polityczno-historyczna tego filmu. Twórcy sugerują, że Ameryka nie powinna być neutralna. Jednocześnie ten przekaz wojenny nie jest sprzedany w taki wulgarny, jednoznaczny sposób, tylko spleciono go z historią miłosną. To znaczy: nie tylko Ameryka nie powinna być neutralna, ale też Rick nie powinien zostać neutralny wobec Ilsy, którą kocha" – przypomina Michał Oleszczyk w rozmowie z Onetem.
"Casablanca" jest dziś filmem kultowym, lecz co ciekawe popularność zdobył jedynie oryginalny obraz – wersja z pokolorowanymi klatkami zawiodła publikę, nie ukazał się żaden oficjalny sequel, ani prequel filmu, a sama sztuka "Everybody's Comes to Rick", na podstawie której nakręcono film, mimo kilkukrotnych prób wznowienia w teatrach, na Broadwayu czy w radio nie przyniosła popularności.

Przedstawiciele firmy Warner Bros. nie dają jednak za wygraną i zamierzają nakręcić "Return to Casablanca". Akcja filmu miałaby rozgrywać się 20 lat po wydarzeniach oryginału. Bohaterem filmu miałby być Richard, syn Ricka i Ilsy adoptowany przez Victora Laszlo, który wyrusza na Bliski Wschód, aby dowiedzieć się więcej o swoim biologicznym ojcu. Scenariusz napisał jeszcze w latach 80. Howard Koch, współtwórca oryginału.