Ważna decyzja Niemiec. Zdecydowano o dużym wsparciu wojskowym dla Ukrainy
Niemcy zdecydowały właśnie, że w budżecie tego kraju będzie dodatkowe dwa miliardy euro na wsparcie wojskowe, które trafi przede wszystkim do Ukrainy.
Reklama.
Niemcy zdecydowały właśnie, że w budżecie tego kraju będzie dodatkowe dwa miliardy euro na wsparcie wojskowe, które trafi przede wszystkim do Ukrainy.
O tym wsparciu już wcześniej informowały agencje prasowe. Jak podano, kanclerz Niemiec Olaf Scholz ma zamiar przeznaczyć dodatkowe dwa mld euro na nowy sprzęt wojskowy dla Ukrainy.
Z tej sumy około 400 mln euro ma być przeznaczone na Europejski Fundusz na rzecz Pokoju, który kupuje broń dla Ukrainy. Do tego dojdą wydatki na Bundeswehrę oraz na dostawy na Ukrainę i do krajów trzecich. W piątek wieczorem informacje te zostały potwierdzone oficjalnie przez niemieckie władze. Poinformował o tym niemiecki minister finansów.
Dodajmy, że kilka dni temu szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock mówiła, że Ukraina potrzebuje szybkiego wsparcia militarnego, aby móc obronić się przed rosyjskimi atakami. – Jedno jest jasne: Ukraina potrzebuje więcej sprzętu wojskowego, zwłaszcza ciężkiej broni – zadeklarowała.
Czytaj także: Afront wobec Steinmeiera będzie kosztowny? Scholz o "irytującym" zachowaniu Zełenskiego
Niemiecka polityczka wytłumaczyła, jak bardzo Ukraina potrzebuje teraz konkretnej pomocy. – Teraz nie ma czasu na wymówki, jest czas na kreatywność i pragmatyzm – zapowiedziała. Jak dodała, sprzęt i szkolenie muszą być jak najszybciej zorganizowane we współpracy z Ukrainą.
Warto zauważyć, że Stany Zjednoczone uważają, że wojna w Ukrainie może trwać do końca 2022 roku. Zatem wsparcie Zachodu dla Ukrainy nadal będzie potrzebne.
O wyliczeniach USA informuje w piątek CNN. Stacja taką informację uzyskała od europejskich urzędników. Jak podano, sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział europejskim sojusznikom, że Stany Zjednoczone uważają, iż rosyjska wojna w Ukrainie może trwać właśnie do końca 2022 roku.
Warto przeczytać: Niemiecki polityk ostro o decyzji Scholza ws. pomocy Ukrainie. "Kompromituje Niemcy na świecie"
Wielu urzędników, którzy rozmawiali z CNN, podkreślało, że trudno jest dokładnie przewidzieć, jak długo może trwać wojna, ale kilku z nich stwierdziło, że nic nie wskazuje na to, aby ostateczne cele prezydenta Rosji Władimira Putina uległy zmianie i jest mało prawdopodobne, aby dążył on do negocjacji dyplomatycznych.
"Myślenie, że może to być długotrwały konflikt, stanowi wyraźną zmianę w stosunku do pierwszych dni wojny, kiedy oczekiwano, że Rosja szybko zajmie ukraińską stolicę Kijów" – oceniło zatem CNN.