USA przewidują, ile potrwa wojna w Ukrainie. Prognoza zwiastuje, że dłużej niż zakładano
Stany Zjednoczone uważają, że wojna w Ukrainie może trwać do końca 2022 roku. Na razie od jej wybuchu minęło ponad 50 dni.
Reklama.
Stany Zjednoczone uważają, że wojna w Ukrainie może trwać do końca 2022 roku. Na razie od jej wybuchu minęło ponad 50 dni.
O wyliczeniach USA informuje stacja CNN. Stacja taką informację uzyskała od europejskich urzędników. Jak podano, sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział europejskim sojusznikom, że Stany Zjednoczone uważają, iż rosyjska wojna w Ukrainie może trwać do końca 2022 roku.
Wielu urzędników, którzy rozmawiali z CNN, podkreślało, że trudno jest dokładnie przewidzieć, jak długo może trwać wojna, ale kilku z nich stwierdziło, że nic nie wskazuje na to, aby ostateczne cele prezydenta Rosji Władimira Putina uległy zmianie i jest mało prawdopodobne, aby dążył on do negocjacji dyplomatycznych.
"Myślenie, że może to być długotrwały konflikt, stanowi wyraźną zmianę w stosunku do pierwszych dni wojny, kiedy oczekiwano, że Rosja szybko zajmie ukraińską stolicę Kijów" – czytamy w tekście CNN.
Czytaj także: Rosyjskie władze donoszą o "zlikwidowaniu" 30 polskich najemników w Ukrainie. Jest komentarz MSZ
Jak podkreśla stacja, im dłużej trwa wojna, tym brutalniejsze są straty humanitarne dla mieszkańców Ukrainy. Urzędnicy z którymi rozmawiała telewizja mówili, że międzynarodowa determinacja w udzielaniu Ukrainie wysokiego wsparcia będzie się utrzymywać.
CNN zwraca też uwagę, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział w czwartek, że walki na Ukrainie będą prawdopodobnie "długotrwałe" i potrwają "przez miesiące lub nawet dłużej".
Portal telewizji pisze też o tym, że niektórzy członkowie Kongresu i ich pomocnicy po cichu porównują tę wojnę do wojny koreańskiej, która trwała trzy lata.
Dwaj inni urzędnicy europejscy uznali, że walki na wschodzie Ukrainy - gdzie oczekuje się, że siły rosyjskie rozpoczną nową ofensywę - mogą trwać od czterech do sześciu miesięcy, a następnie zakończyć się patem.
Czytaj także: Kuriozalny komunikat Rosji po zatonięciu krążownika "Moskwa". Ani słowa o prestiżowej porażce
Z kolei brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly powiedział w tym tygodniu, że rozpoczęcie nowych rosyjskich walk w Donbasie może nastąpić dopiero za kilka tygodni. Jak stwierdził, "dlatego tak ważne jest nasze wsparcie". - Dostarczamy broń i sprzęt, którego Ukraińcy potrzebują, aby wygrać – wyjaśnił.
Dodajmy, że informacji przekazywanych przez Ukraińców wynika, iż Rosja straciła na wojnie w Ukrainie ok. 20 tys. żołnierzy. W tym bilansie mowa jest też o zniszczeniu m.in. 756 czołgów czy 1976 pojazdów opancerzonych.