Rosjanie dali Ukrainie ultimatum ws. Mariupola.
Rosjanie dali Ukrainie ultimatum ws. Mariupola. Fot. AP/Associated Press/East News
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Sytuacja Mariupola na wschodzie Ukrainy jest tragiczna.
  • Rosjanie chcą, aby tamci żołnierze poddali się.
  • Twierdzą, że nic im się nie stanie.
  • W niedzielę o poranku serwis BBC informuje, że Moskwa przekazała, że od godziny szóstej czasu moskiewskiego i przez kilka następnych godzin, siły rosyjskie pozwolą żołnierzom opuścić twierdzę huty Azovstal. Jest jednak jeden warunek. Ci pozostawią broń i amunicję, czyli poddadzą się.

    "Ci, którzy to zrobią, będą traktowani zgodnie z konwencją genewską o jeńcach wojennych" - czytamy w oświadczeniu rosyjskiego ministerstwa obrony.

    Rosjanie chcą, aby Mariupol poddał się

    W oświadczeniu tym poinformowano także, że rosyjskie siły przez całą noc, co 30 minut, przekazywały Ukraińcom szczegóły porozumienia.

    "Jeśli Ukraińcy zaakceptują porozumienie, rosyjskie siły zbrojne o wskazanej godzinie podniosą czerwone flagi, a Ukraińcy powinni wywiesić białe flagi wokół terenu huty" - tak miałoby wyglądać to porozumienie. Ukraińscy urzędnicy nie dali "żadnego znaku", że zamierzają przyjąć tę ofertę.

    O tym, że Rosjanie chcą, aby Ukraińcy w Mariupolu złożyli broń, informował już prezydent Ukrainy. Jak przekazał, trwają rozmowy w sprawie tego, aby pomóc ukraińskim obrońcom w Mariupolu, ale Rosjanie żądają jedynie, aby ukraińskie wojsko się poddało.

    Sytuacja w mieście jest dramatyczna

    Władze Mariupola informowały kilka dni wcześniej, że Rosjanie wykopują ciała osób pochowanych wcześniej na podwórkach budynków mieszkalnych i zakazują nowych pogrzebów.

    "Według mieszkańców Mariupola, którzy nadal przebywają w mieście, wojska rosyjskie rozpoczęły proces ekshumacji zwłok zakopanych wcześniej na podwórkach budynków mieszkalnych. Ponadto okupanci zabronili grzebania zabitych przez nich osób" – podano wówczas.

    Ukraiński wywiad odnotował w Mariupolu także 13 mobilnych krematoriów. Najpewniej wojsko stara się ukryć zbrodnie, paląc zwłoki. - Mariupol powoli zamienia się w getto dla Ukraińców. Rosyjscy żołnierze zachęcają cywilów do noszenia mylących oznaczeń i wprowadzają przepustki, umożliwiające poruszanie się po mieście – przekazał dodatkowo doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.

    Czytaj także: