Mickey Rourke ostatnio zaskakuje – nie tylko zmianą podejścia do Rosji. Amerykański aktor właśnie pochwalił się, że gra w najnowszym filmie nikogo innego, jak polskiego reżysera Romana Polańskiego.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Mickey Rourke poinformował na Instagramie, że zagra w nowym filmie Romana Polańskiego.
Aktor znany m.in. z roli w "Sin City" zaskoczył tą informacją po raz drugi – wcześniej zrobił to, gdy oficjalnie wyraził wsparcie dla Ukrainy.
Scenariusz do "The Palace" Polański napisał wspólnie z Jerzym Skolimowskim.
Mickey Rourke zagra w filmie Romana Polańskiego
Mickey Rourke, który jeszcze parę lat temu paradował po Placu Czerwonym w koszulce z Władimirem Putinem zaskoczył wszystkich, gdy publicznie wyraził swoje wsparcie ogarniętej wojną Ukrainie.
"Wymówki USA i NATO to tylko słowa. Słowa bez znaczenia, bez celu (...) Słucham wiadomości i nie mogę nawet zjeść kolacji, patrząc na tę rzeź, p***eprzoną krwawą jatkę. Co noc jest to samo (...) Zdejmijmy nasze cholerne białe rękawiczki i dajmy tym ludziom wszystko to, czego teraz potrzebują" – apelował Rourke na swoim profilu na Instagramie.
Teraz amerykański aktor po raz kolejny zaskoczył swoich obserwatorów, informując, że pojawi się w najnowszym filmie Romana Polańskiego. Rourke o pracy z polskim reżyserem wypowiadał się w samych superlatywach.
"Już koniec dnia, a ja po raz kolejny miałem wielką przyjemność współpracować z legendarnym i utalentowanym Romanem Polańskim. Praca z takim reżyserem to dla mnie wielki przywilej, kiedy jego film ma taką integralność, styl, klasę i nieprzewidywalność. Pracując z człowiekiem, który jest w biznesie filmowym od prawie 60 lat, zawsze można nauczyć się czegoś nowego" – zaczął swój wpis Rourke.
"Z większością reżyserów zwykle nie rozmawiam, ale Roman Polański nie jest po prostu kolejnym reżyserem. Wszelkie sugestie, jakie mi przedstawia, ułatwiają mi pracę ze względu na jego wieloletnie doświadczenie i wiedzę" – chwalił dalej polskiego reżysera amerykański aktor.
"Szwajcaria to piękny kraj, wystarczy wyjrzeć przez okno w nocy, by zobaczyć majestatyczne, pokryte śniegiem szczyty i strumienie czystego powietrza. Moim celem na początku tego filmu było dać z siebie 110% i pozwolić sobie na zaufanie, czego normalnie nigdy nie robię. Niech Bóg błogosławi tego człowieka, nie mogę się doczekać, żeby zrobić z nim kolejny film" – pisał zachwycony Rourke.
Co wiemy o filmie "The Palace"?
O najnowszym filmie Polańskiego "The Palace" póki co niewiele wiadomo. Na chwilę obecną pewne jest to, że akcja kolejnego dzieła polskiego reżysera umiejscowiona będzie w Sylwestra 1999 roku w szwajcarskim hotelu.
Interesujące jest również to, że Polański napisał scenariusz do "The Palace" wspólnie z Jerzym Skolimowskim, z którym ostatni raz współpracował ponad 60 lat temu przy swoim debiutanckim filmie "Nóż w wodzie". Najnowsze dzieło Skolimowskiego "IO" powalczy w tym roku o Złotą Palmę w konkursie głównym na festiwalu filmowym w Cannes.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.