Według dziennika w najbliższy wtorek (26 kwietnia) przed południem ma zebrać się sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, która rozpatrzy projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym prezydenta Andrzeja Dudy.
Jak podaje "Rzeczpospolita", prezydencki projekt jest jedyną szansą na likwidację Izby Dyscyplinarnej. A to jeden z punktów zapalnych konfliktu PiS z Unią Europejską, który może wywołać utratę ogromnych środków finansowych w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Czego domaga się Solidarna Polska?
Solidarna Polska zamierza wnieść liczne poprawki do projektu Andrzeja Dudy. Politycy partii tworzącej koalicję rządzącą nie akceptują prezydenckiego projektu w obecnej formie.
Gazeta zwraca uwagę na fakt, że tego samego dnia wieczorem planowane jest posiedzenie tej samej komisji ws. opiniowania kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa.
Zdaniem informatorów dziennika wynik wcześniejszego posiedzenia i ewentualne porozumienie w ramach koalicji rządzącej będzie miało wpływ na kolejne, tym razem ws. obsady KRS.
Jak twierdzi gazeta, porozumienie pomiędzy PiS a Solidarną Polską nie zostało jeszcze osiągnięte, choć nie jest wykluczone. Obecnie kością niezgody mają być poprawki, które partia Zbigniewa Ziobry, prawdopodobnie we wtorek, ma zgłosić do prezydenckiego projektu. Poprawki mają zapobiec "paraliżowi wymiaru sprawiedliwości".
Obecnie spór ma toczyć się między różnymi ośrodkami władzy, a zbyt duże ingerencje w prezydencki projekt mogą sprawić, że Andrzej Duda ustawę zawetuje. Do projektu może zostać dołączona specjalna preambuła Solidarnej Polski. O tym jednak ma rozstrzygnąć komisja we wtorek.
Andrzej Duda chce likwidacji Izby Dyscyplinarnej. Swój projekt w tej sprawie złożył 3 lutego. – Proponuję, by Izba Dyscyplinarna została zlikwidowana, a sędziowie, którzy zostali do niej powołani, mieli możliwość przejścia do wybranej przez nich innej izby w SN lub w stan spoczynku – oznajmił wówczas prezydent.
Duda podkreślił, że "inicjatywa ta była oczekiwana". Jak sam przyznał, politycy opozycji sugerowali wcześniej, by głowa państwa w końcu wystąpiła z takim projektem. Tym samym prezydent chce, żeby spór między Polską a Komisją Europejską nareszcie dobiegł końca.