Wpadka w "Wydarzeniach" Polsatu. Dziennikarka TVN tego nie mogła się spodziewać
redakcja naTemat
26 kwietnia 2022, 08:50·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 kwietnia 2022, 08:50
W "Wydarzeniach" Polsatu doszło do pomyłki. W niedzielnych Wiadomościach pojawił się nieprawidłowy podpis pod wypowiedzią reporterki "Faktów" TVN Katarzyny Górniak. Praktycznie nic się w nim nie zgadzało.
W "Wydarzeniach" Polsatu błędnie podpisano dziennikarkę "Faktów" TVN Katarzynę Górniak
Telewidzowie mogli dowiedzieć się, że reporterka konkurencyjnej stacji jest... ukraińską dziennikarką
Wpadkę żartobliwie skomentował dziennikarz TVP oraz sama bohaterka materiału "Wydarzeń"
Do wspomnianej wpadki doszło w materiale Piotra Michalaka, w którym omawiano konferencję prasową Wołodymyra Zełenskiego. Odbywała się ona na terenie jednej ze stacji metra w Kijowie.
W materiale zobaczyliśmy reporterkę "Faktów" TVNKatarzynę Górniak. Nie została jednak podpisana jak należy i telewidzowie mogli dowiedzieć się, że jest ukraińską dziennikarką z redakcji "Nowoje Wriemia", Krystyną Berdyńską.
Wpadkę w "Wydarzeniach" zauważył w poniedziałek Tomasz Jędruchów, korespondent zagraniczny TVP, który pokazał na Twitterze zrzut ekranu z błędem i zamieścił żartobliwy komentarz.
"Tak to się kończy, kiedy wydawcy nie wiedzą, kto pracuje dla konkurencji. 'Wydarzenia' wstawiają do materiału z konferencji Wołodymyra Zełenskiego wypowiedź Katarzyny Górniak z TVN, podpisując ją jako Krystynę Berdyńską z redakcji 'Nowoje Wriemia'" – napisał Tomasz Dawid Jędruchów.
Pomyłkę skomentowała również bohaterka materiału, Katarzyna Górniak. "Jakby co, dam wam setkę także pod własnym nazwiskiem. Krysia z konkurencji" – wymownie oceniła.
W trakcie wymiany komentarzy z innymi dziennikarzami napisała, że wojna w Ukrainie to spory test dziennikarstwa, lecz zmiany imienia i nazwiska jednak się nie spodziewała.
"Człowiek się różnych rzeczy uczy na wojnie. Ale zmiany tożsamości jeszcze nie ćwiczyłam" - napisała rozbawiona.