
Lipińska też zagrała w "365 dni: Ten dzień". Trudno ją tam jednak rozpoznać [FOTO]
Film "365 dni: Ten dzień", czyli ekranizacja drugiej część erotyku Blanki Lipińskiej, wszedł już na platformę Netflix. Autorka książki także pojawiła się w produkcji, jednak wielu fanów mogło jej tam nie rozpoznać. To za sprawą charakteryzacji i... ciążowego brzucha. Kogo odegrała?

Reklama.
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
"365 dni: Ten dzień" zadebiutował na Netflixie 27 kwietnia. Główne role odegrali ci sami aktorzy. Anna Maria Sieklucka powróciła jako Laura Biel, a Michele Morrone jako Don Massimo Torricelli.
Do obsady dołączał Simone Susinna jako Nacho. W filmie Barbary Białowąs i Tomasz Mandesa zagrali również m.in. Magdalena Lamparska, Natasza Urbańska, Ewa Kasprzyk i Otar Saralidze.
– Mówiłam, że zagram w każdym swoim filmie i w każdym kogoś innego – napisała w relacji na Instagramie, publikując kadr, na którym możemy ją zobaczyć. – Tym razem jestem Eleną – dodała.
Pisarka na InstaStory pokazała też proces charakteryzacji. Obwieściła, że nie wyobraża sobie tego, by mogło jej zabraknąć w produkcji. – Po to tylko i wyłącznie napisałam książki, po to sprawiłam, żeby były bestsellerem międzynarodowym, żeby usiąść na tym fotelu, u tego człowieka, co by ten człowiek przepoczwarzył mnie w jakąś ciekawą postać – stwierdziła.
Sama Lipińska przyznała też, że widzowie mogą mieć problemy z rozpoznaniem jej w scenach z "365 dni: Ten dzień". – Jest to postać wyjątkowa. (...) Oto Elena. Elena jest kobietą mafii, ma broń i troje dzieci z czego jedno w brzuchu i nie będzie mogła dziś na wigilii pić alkoholu, więc pewnie będzie zdenerwowana – mówiła.
Elen, w którą wcieliła się autorka erotycznej trylogii, pojawiła się też w ujęciu, gdy filmowa Laura i Massimo wychodzili z kościoła.
Reklama.