nt_logo

Wściekli kibice hejtują Trzaskowskiego. Ale za decyzją ws. flag stoi ktoś inny

Michał Koprowski

02 maja 2022, 21:45 · 2 minuty czytania
Część kibiców nie została wpuszczona na PGE Narodowy, ponieważ posiadała przy sobie elementy oprawy, które nie były zgodne z rozporządzeniem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Początkowo uważano, że za decyzją ws. flag i banerów stoją władze Warszawy, w tym także prezydent Rafał Trzaskowski, na którego wylała się fala hejtu. Jednak, jak przypomniał polityk, decyzja została podjęta przez Państwową Straż Pożarną.


Wściekli kibice hejtują Trzaskowskiego. Ale za decyzją ws. flag stoi ktoś inny

Michał Koprowski
02 maja 2022, 21:45 • 1 minuta czytania
Część kibiców nie została wpuszczona na PGE Narodowy, ponieważ posiadała przy sobie elementy oprawy, które nie były zgodne z rozporządzeniem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Początkowo uważano, że za decyzją ws. flag i banerów stoją władze Warszawy, w tym także prezydent Rafał Trzaskowski, na którego wylała się fala hejtu. Jednak, jak przypomniał polityk, decyzja została podjęta przez Państwową Straż Pożarną.
Wściekli kibice hejtują Rafała Trzaskowskiego. Za decyzją ws. flag i banerów stoi ktoś inny. Fot. Andrzej iwańczuk / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • 2 maja, w dniu finałowego pojedynku pomiędzy Rakowem Częstochowa i Lechem Poznań w ramach Fortuna Pucharu Polski, część kibiców nie została wpuszczona na teren PGE Narodowego
  • Odpowiednio wcześniej poinformowano, że na teren obiektu nie zostaną wpuszczone osoby posiadające przy sobie elementy oprawy większe niż 2x1.5 m
  • Niezadowolenie kibiców spadło na władze Warszawy na czele z prezydentem Rafałem Trzaskowskim, który musiał zmierzyć się z falą hejtu
  • Okazało się, że za decyzją ws. flag i banerów stoi Państwowa Straż Pożarna

Fala krytyki pod adresem Rafała Trzaskowskiego

Zakaz wnoszenia na teren PGE Narodowego flag i banerów większych niż w rozporządzeniu szybko wywołał falę krytyki pod adresem Rafała Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy postanowił wyjaśnić, że nie on stoi za tą dyrektywą.

"Zakaz wnoszenia flag i banerów większych niż 2x1.5 m na mecz o Puchar Polski na Stadionie Narodowym to była decyzja Państwowej Straży Pożarnej. Takie samo zezwolenie wydane było w 2019 roku" – przekazał Trzaskowski za pośrednictwem Twittera.

Głos w tej sprawie już wcześniej zabrała także rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk, która sytuacji poświęciła dwa wpisy. "Zakaz wnoszenia flag i banerów > 2x1.5 m na mecz o Puchar Polski 2 maja na stadionie Narodowym, to warunek, który znalazł się w opinii Straży Pożarnej i jest wiążący przy wydawaniu pozwolenia na imprezę masową, dlatego musiał zostać przepisany do decyzji Prezydenta Warszawy" – oznajmiła Beuth-Lutyk.

Ponadto, rzeczniczka poprosiła internautów o wstrzemięźliwość wobec twierdzeń, że prezydent Warszawy "dokucza kibicom". "Czasy mamy takie, że o kwestiach bezpieczeństwa ze strażą pożarną nie będziemy dyskutować" – podkreśliła.

Rozporządzenie dotyczące flag i banerów

– Ratusz odpowiedział, że zdecydował tak po opinii Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej, której nie zamierza zignorować. Próbujemy jeszcze rozmawiać, interweniujemy w straży, ale nasze możliwości się powoli wyczerpują – komentował kilka dni temu szef krajowej federacji piłkarskiej Cezary Kulesza na łamach tygodnika "Wprost". Finalnie strażacy decyzji nie zmienili.

Może Cię zainteresować: Puchar Polski zostaje pod Jasną Górą! Raków ograł Lecha, warszawski finał w cieniu skandalu

"Służby informacyjne i porządkowe w trakcie finału PP będą zobowiązane do odmówienia wniesienia na stadion banerów lub flag o wymiarach większych niż 2m x 1,5m zgodnie z decyzją organu wydającego zezwolenie na przeprowadzenie imprezy masowej. Niestosowanie się do niniejszego warunku przez organizatora objęte jest groźbą kary pozbawienia wolności do lat 8 (art. 58 ust. 1 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych)".

Czytaj także: https://natemat.pl/410605,puchar-polski-kibice-lecha-poznan-nie-wpuszczeni-na-pge-narodowy