Bono z U2 pojechał do Ukrainy. Zagrał koncert w metrze w Kijowie

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

W Ukrainie regularnie wyją syreny, a ludzie muszą udawać nie do schronów. Kijowskie metro od początku wojny służy mieszkańcom za miejsce, w którym gromadzą się, kiedy w stolicy Ukrainy słychać alarmy. Podziemia stały się ich nową codziennością, która wraz z upływem czasu, bywa coraz bardziej zaskakująca.

Do Kijowa przyjechał Bono, czyli wokalista irlandzkiego zespołu U2. Na nagraniach udostępnionych w sieci widać, że artysta pojawił się w kijowskim metrze, by zagrać tam mały koncert. Jak podaje Biełsat, muzyk występował m.in. na stacji przy ulicy Chreszczatyk.

W materiałach wideo można zobaczyć, że Bono występował z Tarasem Topolią z zespołu "Antytila". Wokalista U2 zaśpiewał m.in. utwory "Stand by me" Bena E. Kinga czy "With or Without You" z repertuaru własnej grupy.

Warto zaznaczyć, że Bono nie jest pierwszą osobą ze świata kultury, która zdecydowała się przyjechać do Ukrainy w czasie trwającej wojny. Sean Penn znalazł się w Kijowie podczas rosyjskiej inwazji. Spotkał się m.in. z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Później dostał się do Polski i wrócił do USA.

"Wraz z dwoma kolegami przeszliśmy wiele kilometrów w stronę polskiej granicy po tym, jak porzuciliśmy swój samochód. Niemal we wszystkich autach widocznych na zdjęciu są wyłącznie kobiety i dzieci. Większość z nich nie ma nawet bagażu, a samochód jest jedyną cenną rzeczą, jaką mają przy sobie" – relajonował Penn.

Do Ukrainy pojechała też Angelina Jolie, żeby spotkać się z osobami dotkniętymi wojną. Aktorka podzieliła się swoimi doświadczeniami i refleksjami w instagramowym wpisie. Zwróciła uwagę, że wojna wywołuje w dzieciach ogromną traumę, a krzywdy psychiczne są równie niebezpieczne co te fizyczne. Kilka zdjęć opatrzyła tytułem "Dzieci w konflikcie".