"365 dni: Ten dzień" nie ma z filmami erotycznymi za wiele wspólnego. Zmiażdżona przez krytyków polska produkcja to raczej nieudolne połączenie teledysku, telenoweli i soft porno. Jeśli szukasz filmów erotycznych z prawdziwego zdarzenia, zajrzyj na naszą listę. Oto 7 świetnych filmów erotycznych, które obejrzysz bez żenady.
"9 1/2 tygodnia" Adriana Lyne'a to jeden z najsłynniejszych filmów erotycznych, który po latach doczekał się statusu kultowego wśród oddanych fanów. To opowieść o Elizabeth (Kim Basinger) i Johnie (Mickey Rourke), którzy (mimo że prawie się nie znają) rozpoczynają seksualną – często perwersyjną i sadomachistyczną – relację. Film, który miał premierę w 1986 roku, po raz pierwszy pokazał w mainstreamowym kinie takie motywy erotyczne jak seks w miejscu publicznym czy wykorzystanie jedzenia jako afrodyzjaków. Dla amerykańskich widzów 9 1/2 tygodnia było zbyt odważne – film został w USA znacząco "ocenzurowany" i wycięto z niego większość seksualnych scen.
"Służąca" to erotyczny thriller twórcy "Oldboya", Koreańczyka Parka Chan-wooka. Zmysłowy film z 2016 roku dzieje się w latach 30. XX wieku w Korei i opowiada historię oszusta znanego jako hrabia Fujiwara (Jung-woo Ha), który dla majątku postanawia rozkochać w sobie bogatą dziedziczkę Lady Hideko (Min-hee Kim). W tym celu "mianuje" uliczną złodziejkę Sook-hee (Tae-ri Kim) na służącą kobiety, która ma pomóc mu zaskarbić sobie względy arystokratki. Kobiety zbliżają się do siebie, czego efektem jest kipiący od pożądania trójkąt miłosny. Nie zabraknie jednak również zemsty i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
"Nagi instynkt" Paula Verhoevena to nie tylko kultowa już scena z siedzącą na krześle Sharon Stone. Na uwagę zasługuje cały thriller erotyczny, który prowokuje widza, a jednocześnie śmiało eksperymentuje z filmowymi gatunkami. Michael Douglas wciela się w Nicka Currana, detektywa z wydziału zabójstw, który wikła się w odważną, seksualną relację z podejrzaną o morderstwo pisarką Catherine Tramell (Stone). Film wyróżnia się nie tylko śmiałymi scenami erotycznymi, ale również – nietypową jak na lata 90. – kreacją głównej bohaterki: kobiety seksualnie wyzwolonej, dominującej i świadomej swojej seksualności, która uprzedmiotawia swojego kochanka.
"Sekretarka" to prowokacyjny komediodramat Stevena Shainberga o młodej kobiecie Lee (Maggie Gyllenhaal), która po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego próbuje ułożyć sobie życie i podejmuje pracę sekretarki w kancelarii adwokackiej. Mimo że praca jest nudna, Lee nieoczekiwanie wikła się w przekraczającą obyczajowe normy relację seksualną ze swoim szefem (James Spader). Dla Lee, która zmaga się z aktami autoagresji, seks BDSM będzie bezpiecznym sposobem na zachowanie kontroli. Mimo że otoczenie nie będzie patrzyło na ich relację przychylnie, Lee nie zamierza odpuścić. Bo kto decyduje o tym, co jest "normalne"?
Ten francusko-belgijski film erotyczny zasłynął z niesymulowanych scen erotycznych – praktyce bardziej rzadkiej w filmach innych niż pornograficzne. "Love" Gaspara Noé to film odważny, ale nie brakuje w nim zmysłowości, emocji i uczuć. To opowieść o Murphym (Karl Glusman) i Electrze (Aomi Muyock), którzy są w otwartym seksualnie, romantycznym związku. Ich relacja komplikuje się jednak, gdy para decyduje się na trójkąt miłosny i zaprasza do łóżka swoją sąsiadkę Omi (Klara Kristin).
W kontrowersyjnym dramacie Bernardo Bertolucciego trójkąt miłosny rozgrywa się między bliźniaczym rodzeństwem o kazirodczych ciągotach i amerykańskim studentem, który zatrzymuje się w ich mieszkaniu w Paryżu. Isabelle (Eva Green), Theo (Louis Garrel) i Matthew (Michael Pitt), studenci, którzy kochają kino, zbliżają się do siebie i badają, jak daleko mogą posunąć się w swojej erotyczno-emocjonalnej relacji. Ich samopoznanie rozgrywa się w 1968 roku, burzliwym okresie protestów studenckich we Francji. "Marzyciele" Bertolucciego poruszają tematy tabu i do dziś budzą zachwyt, ale i oburzenie. Mimo że nie jest to typowy thriller erotyczny, to filmu Bertolluciego (twórcy erotycznego "Ostatniego tanga w Paryżu", który tutaj pomijamy ze względu na gwałt na Marii Schneider) nie mogło tutaj zabraknąć.
"Fortepian" to erotyczno-feministyczne arcydzieło Jane Campion – film zdobył trzy Oscary (za aktorskie role Holly Hunter i Anny Paquin oraz scenariusz oryginalny późniejszej autorki "Psich pazurów"). Rozgrywający się w połowie XIX wieku opowiada o Adzie (Hunter), niemówiącej kobiecie i samotnej matce, która zostaje zmuszona do małżeństwa na odległość z traperem z Nowej Zelandii (Sam Neill). Gdy jej mąż nie pozwala jej zabrać do domu ukochanego fortepianu – za pomocą którego Ada komunikuje się ze światem – instrument zabiera do siebie jego nieokrzesany sąsiad George Baines (Harvey Keitel). Ada zaczyna uczyć mężczyznę muzyki, a para nawiązuje miłosno-seksualną relację, która będzie początkiem emancypacji kobiety. "Fortepian" to nie tylko film zmysłowy, ale również do głębi poruszający.