nt_logo

Tak wyglądała Anna-Maria Sieklucka jako 18-latka. Wideo, gdzie śpiewa hit Kayah, robi furorę

Joanna Stawczyk

12 maja 2022, 09:32 · 3 minuty czytania
Anna-Maria Sieklucka ponownie jest na językach rodzimej prasy. Blanka Lipińska, obsadzając ją w roli głównej bohaterki erotycznej trylogii "356 dni", otworzyła jej furtkę do większych produkcji. Jak swoją drogę do sławy wyobrażała sobie aktorka, kiedy była jeszcze nastolatką? Na YouTubie furorę robi nagranie z nią, jak śpiewa przebój Kayah. Jak prezentowała się ponad dekadę temu?


Tak wyglądała Anna-Maria Sieklucka jako 18-latka. Wideo, gdzie śpiewa hit Kayah, robi furorę

Joanna Stawczyk
12 maja 2022, 09:32 • 1 minuta czytania
Anna-Maria Sieklucka ponownie jest na językach rodzimej prasy. Blanka Lipińska, obsadzając ją w roli głównej bohaterki erotycznej trylogii "356 dni", otworzyła jej furtkę do większych produkcji. Jak swoją drogę do sławy wyobrażała sobie aktorka, kiedy była jeszcze nastolatką? Na YouTubie furorę robi nagranie z nią, jak śpiewa przebój Kayah. Jak prezentowała się ponad dekadę temu?
Anna-Maria Sieklucka jako 18-latka zaśpiewała hit Kayah. Wideo robi furorę Fot. Pawel Wodzynski/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Anna-Maria Sieklucka wcieliła się w postać Laury w pierwszej i drugiej części słynnej ekranizacji erotyku "365 dni" Blanki Lipińskiej
  • Rola w kontrowersyjnych produkcjach dała jej przepustkę do światowej sławy. Film "365 dni: Ten dzień", mimo kiepskich recenzji, stał się międzynarodowym hitem Netflixa
  • Jak wyglądała Anna-Maria Sieklucka, kiedy była 18-latką? Jakie miała plany i marzenia? Filmik z młodziutką aktorką, śpiewającą przebój Kayah robi furorę w sieci

Anna-Maria Sieklucka - droga do sławy

Pochodząca z Lublina, Anna-Maria Sieklucka 31 maja będzie obchodzić okrągłe, 30. urodziny. Jest absolwentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego we Wrocławiu. Na początku kariery była związana przede wszystkim z teatrem, choć ma na koncie epizod w "Na dobre i na złe" i role w krótkometrażówkach.

Wszystko zmieniło się, kiedy w 2020 roku wówczas 27-letnia aktorka dostała rolę Laury Biel w filmie erotycznym "365 dni". Sieklucką w mgnieniu oka zainteresowała się prasa, a nawet sam Kuba Wojewódzki, u którego ostatnio - już po raz drugi - gościła w programie przy okazji premiery drugiej części głośnego filmu - tj. "365 dni: Ten dzień".

– Nie określałabym siebie mianem gwiazdy i nigdy nie będę tak o sobie myśleć. Ja po prostu wykonuję swoją pracę i w taki sposób siebie postrzegam. Dla mnie ta rola była niesamowitym wyzwaniem, przełamaniem siebie i wszystkich barier – mówiła w wywiadzie z Bartoszem Godzińskim w naTemat.pl w 2020 roku.

Wówczas zdradziła też, jak doszło do tego, że została obsadzona w kontrowersyjnej produkcji. – (red. Blanka Lipińska) Powiedziała tak, gdy zobaczyła moje stare zdjęcie, na którym podobno wyglądamy bardzo podobnie. Produkcja zadzwoniła do mnie po obejrzeniu moich krótkich metraży w internecie. Przyznali, że bardzo pasuję do roli Laury – zdradziła.

Ostatnio podczas premiery najnowszej odsłony filmu "365 dni" Sieklucka odpowiedziała na pytanie o romans z Michele Morrone, który gra jej ukochanego, Massimo.

– Żyjemy w takim świecie, gdzie bardzo lubimy dodawać sobie otoczkę i ideologię do sytuacji wyssanych z palca. Myślę, że przyjaciele, jeśli bardzo dobrze się przy sobie czują, to jest to normalny gest – oznajmiła, dodając jednak enigmatycznie: Skłamałabym, gdybym powiedziała, że mi się nie podoba.

18-letnia Anna-Maria Sieklucka zaśpiewała hit Kayah. Filmik z młodą gwiazdą "365 dni"

Sieklucka snuła plany i marzenia o wielkiej karierze na scenie już jako młodziutka dziewczyna. Skąd to wiadomo? Internet nie zapomina. Okazuje się, że na YouTubie można znaleźć nagrania, na którym widać 18-letnią Annę-Marię Sieklucką.

Nie tylko widać, ale i słychać, bo wypowiedziała się na temat swoich aspiracji, a ponadto zaprezentowała umiejętności wokalne podczas pierwszej edycji konkursu muzycznego "Diamenty Lublina".

Zaintonowała a cappella wielki przebój z kultowej płyty "Kayah i Bregović". Mowa o utworze "Nie ma, nie ma ciebie". Występ Siekluckiej poprzedził krótki wstęp w formie pytań do uczestniczki.

– Mam ambicje sceniczne. Moje największe marzenie to dostać się do szkoły aktorskiej, a w przyszłości być na scenie, grać w teatrze, wcielać się w różne postacie – przyznała w 2010 roku. Miała jednak "plan b". – Jeżeli mi nie wyjdzie, to swoją przyszłość poświęcę prawu i pójdę za śladami taty – oświadczyła.

Portal glamour.pl dotarł do informacji o tym, że płyta z utworem w wykonaniu Anny-Marii Siekluckiej i pozostałych uczestników plebiscytu we wrześniu 2010 roku została dołączona do gazety "Kurier Lubelski".

Czytaj także: https://natemat.pl/410089,ranking-od-zlych-do-najgorszych-scen-seksu-w-365-dni-ten-dzien-lista