Tanie linie lotnicze Wizz Air chcą, by lotnisko w Modlinie pokrywało odszkodowania dla pasażerów.
Tanie linie lotnicze Wizz Air chcą, by lotnisko w Modlinie pokrywało odszkodowania dla pasażerów. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta

Według prognoz pogody podczas tego weekendu spadnie śnieg. To może pokrzyżować szyki podróżnym odlatującym z lotniska w Modlinie. Przez fatalną infrastrukturę, linie lotnicze są niemal bezsilne wobec trudnych warunków pogodowych.

REKLAMA
Miał być raj dla tanich linii lotniczych. Są nerwy i zgrzytanie zębów. Przedstawiciele Wizz Air mają dość lotniska w Modlinie i grożą, że przeniosą loty na Okęcie. Powodem zgrzytów między liniami lotniczymi a władzami lotniska jest jego słaba infrastruktura.
Port Lotniczy Modlin miał od października zainstalować ILS (Instrument Landing System). To radiowy system nawigacyjny ułatwiający kierowanie ruchem samolotów. W ciągu dwóch miesięcy 160 lotów zostało opóźnionych, przekierowanych lub odwołanych. Ucierpiało na tym 30 tysięcy pasażerów.
Tegoroczne warunki pogodowe nie należą do łatwych. Liczne mgły zdaniem przedstawicieli linii lotniczych powodują lotniskowy chaos. Dodatkowo, jak przekonują, zbliżają się opady śniegu, a nawigacja samolotami w warunkach zimowych jest bardzo utrudniona, zwłaszcza bez ILS. Ich zdaniem taka sytuacja jest nie do zaakceptowania.
Daniel Carvalho, przedstawiciel Wizz Air jest oburzony postępowaniem władz lotniska. Jego zdaniem to komunikacyjne zamieszanie wynika z tego, że lotnisko nie potrafi dogadać się z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Dodaje, że niezadowoleni pasażerowie żądają odszkodowań i ktoś te pieniądze musi im wypłacić.
– Modlin musi wziąć odpowiedzialność za wszystkie koszty poniesione z powodu utrudnień, na które pasażerowie narażeni byli od początku października, ponieważ właśnie do tego czasu lotnisko zobowiązało się do ukończenia instalacji systemu ILS – mówi Daniel Carvalho, cytowany przez serwis nawalizkach.com.pl. Dodaje, że lotnisko jest najdroższym w Polsce, właśnie przez utrudnienia pogodowe. Szacuje się, że tej zimy pojawi się 8 milionów złotych kosztów dodatkowych, wynikających ze słabej infrastruktury.