Rosja grozi państwom NATO rozmieszczeniem taktycznej broni jądrowej
Rosja grozi państwom NATO rozmieszczeniem taktycznej broni jądrowej Fot. ALEXANDER NEMENOV / AFP / East News

Finlandia już oficjalnie zgłosiła chęć wstąpienia do NATO, a Szwecja podobną decyzję ma ogłosić w najbliższych dniach. Plany te nie podobają się jednak Kremlowi. W propagandowej telewizji jeden z komentatorów stwierdził ostatnio, że odpowiedzią Rosji może być "rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej" u granic Sojuszu.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Finlandia i Szwecja mogą liczyć na członkostwo w Sojuszu Północnoatlantyckim nawet w ciągu kilku tygodni
  • Fakt ten odbił się szerokim echem w Rosji. W propagandowej telewizji Kremla padły groźby wobec państw członkowskich
  • Przeciwna rozszerzeniu NATO jest także Turcja. Jak informowaliśmy w naTemat, Recep Tayyip Erdoğan oznajmił, że "nie ma pozytywnej opinii" w tej sprawie
  • Prezydent Sauli Niinistö ogłosił, że Finlandia będzie ubiegać się o członkostwo w NATO. Tym samym kraj ten porzuca politykę neutralności wojskowej, którą prowadził od kilkudziesięciu lat. Wcześniej polityk poinformował o tym Władimira Putina.

    Rosja grozi Finlandii i Szwecji

    Z formalnym wnioskiem o członkostwo w Sojuszu wkrótce ma wystąpić także Szwecja. – Pozostawanie poza sojuszami wojskowymi dobrze nam służyło przez ponad 200 lat, ale nie jest już korzystne – stwierdziła w niedzielę Magdalena Andersson, premier Szwecji i szefowa Partii Robotniczej – Socjaldemokraci.

    Plany rozszerzenia NATO nie podobają się Rosji, która już wielokrotnie groziła obu krajom. Teraz padły kolejne groźby.

    – Jeżeli bazy NATO pojawią się w Szwecji i Finlandii, Rosja nie będzie miała innego wyjścia. Nasz kraj będzie zmuszony zneutralizować brak równowagi i nowe zagrożenie poprzez rozmieszczenie taktycznej broni jądrowej – stwierdził komentator telewizji Rossija 1.

    Według niego broń tego rodzaju mogłaby się pojawić tuż przy granicy między Rosją a NATO, a konkretnie w rosyjskiej eksklawie kaliningradzkiej, znajdującej się 500 km od szwedzkiej stolicy.

    Rosjanin mówił, że powodem chęci dołączenia Finlandii i Szwecji do Paktu Północnoatlantyckiego "jest strach". – Ale w NATO będą się bać jeszcze bardziej – stwierdził.

    Tak Rosja próbuje powstrzymać rozszerzenie NATO

    W sobotę Rosja wstrzymała też dostawy prądu do Finlandii. W niedzielę natomiast przewodniczący rosyjskiego Komitetu Obrony Rady Federacji ds. Obrony i Bezpieczeństwa Wiktor Bondariew zapowiedział, że Rosja rozmieści dodatkowe wojska na granicy z Finlandią, jeśli ta przystąpi do Paktu Północnoatlantyckiego.

    – W przypadku rozmieszczenia broni ofensywnej przez NATO w Finlandii wzmocnimy nasze granice, rozmieścimy dodatkowe rosyjskie wojska na granicy. Nic nie będzie zagrażało bezpieczeństwu Rosji – powiedział Bondariew.

    Jak informowaliśmy w naTemat, wątpliwości w sprawie rozszerzenia NATO ma także Turcja, państwo odpowiadające za trzecią największą armię w Sojuszu. Recep Tayyip Erdoğan oznajmił, że "nie ma pozytywnej opinii" w tej sprawie. Według prezydenta Turcji, w żaden sposób nie chodzi tutaj o relacje z Rosją, a pogląd na politykę migracyjną Helsinek i Sztokholmu.

    Władze NATO zasugerowały, że do podpisania dokumentów akcesyjnych Finlandii i Szwecji może dojść już na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się pod koniec czerwca.

    Czytaj także: