Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• Podczas spotkania z prezydentem Tadżykistanu Emomali Rahmonem zauważono, że Putin cały czas porusza nogami, podczas gdy jego rozmówca nawet nie drgnie. "Dziwacznie kręci stopą" – komentowano.
• Podczas niedawnej parady z okazji Dnia Zwycięstwa prezydent Rosji miał nogi przykryte kocem.
• Już w 2012 roku głośno było o tym, że kuleje. Wtedy pierwszy raz zaczęły się spekulacje o jego stanie zdrowia.

Podczas niedawnej parady z okazji Dnia Zwycięstwa prezydent Rosji trzymał na kolanach koc. Siedział obok weteranów wojennych, osób dużo starszych od siebie, ale tylko on miał nogi przykryte kocem. Zdjęcie, które pojawiło się w mediach społecznościowych, momentalnie wywołało falę spekulacji.

Zauważono także, że ciężkim krokiem szedł do Grobu Nieznanego Żołnierza, by złożyć kwiaty. Jakby chciał ukryć utykanie.

Nie minęło kilka dni, a nogi Putina znów znalazły się w centrum uwagi. Tym razem podczas spotkania z prezydentem Tadżykistanu Emomali Rahmonem.

Na nagraniu dostępnym w internecie widać, jak Władimir Putin cały czas porusza nogami, podczas gdy jego rozmówca nawet nie drgnie. "Dziwacznie kręci stopą" – komentowano za granicą. Uwagę zwróciła zwłaszcza lewa stopa, a brytyjski "Daily Mail" od razu wysnuł teorię, że zespół niespokojnych nóg może być objawem choroby Parkinsona.

W międzyczasie było jeszcze spotkanie Putina z ministrem obrony Rosji i również zwrócono uwagę, że Putin pod stołem ruszał nogą.

"Putin kuleje, deputowani sie modlą"

10 lat temu było podobnie. Putin miał wtedy 60 lat. Wcześniej znany był ze sportowego stylu życia. Posiadacz czarnego pasa w dżudo publicznie demonstrował swoje umiejętności. Pilotował śmigłowiec, jeździł konno, zasiadał za sterami bolidu Renault. Grał w hokeja, nurkował w Morzu Czarnym, ratował dziennikarzy przed atakiem syberyjskiego tygrysa. Był twardy, silny, tryskał tężyzną fizyczną.

I nagle pojawił się problem jego zdrowia.

Wtedy, w 2012 roku, to noga prezydenta Rosji również skradła show, gdy wychwycono, że podczas uroczystości na Placu Czerwonym z okazji Dnia Jedności Narodowej Putin kulał na prawą nogę.

Tego dnia, podczas drogi krzyżowej w centrum Sankt Petersburga, deputowani do rosyjskiej Dumy i duchowni modlili się o jego zdrowie. A od spekulacji wrzało.

Wcześniej, od miesiąca, Putin nie pokazywał się publicznie, odwołał wizyty zagraniczne. Spekulowano, że uszkodził kręgosłup, gdy – lecąc motolotnią – uczył latać urodzone i wyhodowane w rezerwacie młode żurawie syberyjskie. Agencja Reuters twierdziła, że ma bóle kręgosłupa i potrzebna jest operacja.

Lot odbył się we wrześniu, przed szczytem państw Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) we Władywostoku. Podczas szczytu pierwszy raz zauważono, że Putin kulał.

Jednak Kreml zaprzeczył doniesieniom mediów. Rzecznik prasowy, urzędujący do dziś Dmitrij Pieskow, powiedział, że Putin zmaga się z kontuzją, że przed szczytem APEC odnowił się stary uraz, że jest to naciągnięcie mięśnia, które nie ma nic wspólnego z lotem motolotnią i żurawiami.

Niedługo potem prezydent Białorusi powiedział w wywiadzie z agencją Reuters, że Putin ma problem z powodu dżudo. "Wiem, że ma ten problem. On kocha judo. Podniósł chłopaka, wykonał rzut i skręcił kręgosłup" – powiedział Aleksandr Łukaszenka.

Emocje były niemal jak dziś. "Sprawa zdrowia może być nowym i trudnym dla Putina zjawiskiem. Oczywiście będzie próbował utrzymać swój wizerunek jako absolutnie zdrowej i wiecznie młodej osoby" – komentował dla brytyjskiego "Guardiana" Aleksiej Wenediktow, dziennikarz "Echa Moskwy".

Faktycznie z Kremla zaczęły potem dochodzić sygnały, że Putin jest w świetnej formie, a nawet, że "z medycznego punktu widzenia wydaje się młodszy niż wskazuje jego wiek". W ogóle preferuje medycynę ludową, herbatę z cytryną i saunę niż przyjmowanie tabletek.

Ale o spekulacjach wokół zdrowia Putina słychać było coraz częściej, a na pewno jak nigdy wcześniej zaczęło ono wzbudzać ogromne zainteresowanie. Jak wszystkich przywódców, zwłaszcza w Rosji, gdzie długa była tradycja nieujawniania informacji o stanie zdrowia przywódców z czasów ZSRR.

Czytaj także: Putin choruje po rosyjsku. Jego domniemany rak wpisuje się w historię zdrowotną władców Rosji

Wszystkie choroby Putina

Przed laty "The New York Post” napisał na przykład, że prezydent Rosji cierpi na raka trzustki i niesprawdzona informacja rozeszła się lotem błyskawicy. Teraz słyszymy, że cierpi na raka krwi. Na początku kwietnia – o czym pisaliśmy w naTemat – niezależni dziennikarze rosyjscy pisali, że Putina aż 35 razy odwiedził onkolog Jewgienij Seliwanow.

Ostatnio włoski dziennik "La Stampa" podał, że Putin przeszedł operację na raka w jednym z moskiewskich szpitali.

W ostatnim czasie Putinowi przypisywano także operacje plastyczne twarzy, sugerowano m.in. wypełnianie policzków, podniesienie oczu oraz wygładzanie zmarszczek. Podejrzewano też, że może chorować na chorobę Parkinsona.

Naukowcy, lekarze, specjaliści od mowy ciała nie raz analizowali jego chód, nerwowe poruszanie nogami, a także sztywną rękę.

"Dlaczego Putin chodzi w ten sposób?" – pytał już w 2015 roku amerykański NBC News, zwracając uwagę, że jak Putin idzie, to dość sztywno trzyma prawą rękę, natomiast lewą porusza swobodnie.

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę wszystkie te kwestie eksplodowały ze zdwojoną siłą – niepotwierdzone, oparte na anonimowych źródłach. Jak jest naprawdę, wie tylko najbliższe otoczenie Putina.