nt_logo

Teraz tylko oni w Europie będą poza NATO. Czy też będą chcieli iść drogą Szwecji i Finlandii?

Katarzyna Zuchowicz

18 maja 2022, 18:19 · 3 minuty czytania
Decyzja Szwecji i Finlandii zmieni mapę bezpieczeństwa Europy. Zdecydowanie skurczy się też liczba unijnych państw, które do tej pory nie chciały przystąpić do NATO. Przez lata była ich zaledwie garstka, teraz zostaną jedynie cztery. Jak same podchodzą dziś do członkostwa w Sojuszu? Czy wojna w Ukrainie również tam zmieniła nastroje?


Teraz tylko oni w Europie będą poza NATO. Czy też będą chcieli iść drogą Szwecji i Finlandii?

Katarzyna Zuchowicz
18 maja 2022, 18:19 • 1 minuta czytania
Decyzja Szwecji i Finlandii zmieni mapę bezpieczeństwa Europy. Zdecydowanie skurczy się też liczba unijnych państw, które do tej pory nie chciały przystąpić do NATO. Przez lata była ich zaledwie garstka, teraz zostaną jedynie cztery. Jak same podchodzą dziś do członkostwa w Sojuszu? Czy wojna w Ukrainie również tam zmieniła nastroje?
Szwecja i Finlandia zdecydowały się ubiegać o członkostwo w NATO. W UE pozostanie tylko garstka państw poza Sojuszem. fot. JOHANNA GERON/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Gdy Szwecja i Finlandia dołączą do NATO, poza jego granicami pozostaną już tylko cztery unijne państwa: Austria, Irlandia, Malta i Cypr.
  • – Austria ma inne stanowisko niż Finlandia i Szwecja. Była, jest i będzie neutralna – podkreślił kanclerz Austrii.
  • Jaki wojna w Ukrainie miała wpływ na nastroje w innych neutralnych krajach?

Jeszcze dwa, trzy miesiące temu nikt nie spodziewałby sie takiego scenariusza. Inwazja Rosji obudziła neutralne dotąd szwedzkie i fińskie społeczeństwa, poparcie dla przystąpienia do NATO niemal eksplodowało, władze obu krajów podjęły już historyczne decyzje.

Czy wojna w Ukrainie podobnie wstrząsnęła innymi państwami UE, które dotąd były poza Sojuszem? Czy one też mogą chcieć zrezygnować ze swojej neutralności?

Gdy Szwecja i Finlandia dołączą do NATO, poza jego granicami pozostaną już tylko cztery unijne państwa: Austria, Irlandia, Malta i Cypr. Nie licząc kilki innych europejskich ze Szwajcarią na czele. O Ukrainie nie wspominając.

Oto, jak tam podchodzą dziś do tej kwestii.

Austria nic nie planuje

Kanclerz Austrii zapowiedział wyraźnie. Jego kraj nie przewiduje nawet dyskusji dotyczącej członkostwa w NATO i nie zrezygnuje ze swojej neutralności. – Austria ma inne stanowisko niż Finlandia i Szwecja. Była, jest i będzie neutralna – podkreślił Karl Nehammer. Przypomniał, że jego kraj ma inną historię niż oba północne kraje.

Minister obrony Austrii Klaudia Tanner stwierdziła zaś, że nie ma potrzeby żadnej dyskusji na ten temat, ponieważ neutralność zapisana jest w austriackiej konstytucji.

Jak na początku maja pokazał sondaż agencji APA, za wejściem Austrii do NATO opowiedziało się zaledwie 14 proc. respondentów. 75 proc. była przeciwko.

52 proc. badanych uznało, że polityka neutralności chroni bezpieczeństwo Austrii.

Po decyzji Szwecji i Finlandii ok. 50 ekspertów ds. bezpieczeństwa, naukowców i dyplomatów wezwało jednak rząd do "otwartego myślenia" na temat polityki bezpieczeństwa Austrii. Argumentując, że właśnie inwazja Rosji stawia austriacką neutralność pod znakiem zapytania.

"To kwestia bezpieczeństwa naszego kraju! Chodzi o kompletnie nowe sytuacje dotyczące zagrożenia, a ÖVP, SPÖ, Zieloni i FPÖ chowają głowy w piasek!" – zareagowała Beate Meinl-Reisinger z liberalnej partii NEOS, którą cytuje Portal Euractiv.com.

Irlandia: na razie nie do NATO

Irlandia również nie zamierza ubiegać się o członkostwo w NATO. Minister obrony tego kraju, Simon Coveney, powieział, że w najbliższym czasie to się nie zmieni. Przyznał jednak, że od inwazji Rosji na Ukrainę w mediach i w internecie widać większą dyskusję na temat większej współpracy obronnej z UE i NATO.

Zerkamy na stronę irlandzkiego portalu Journal.ie i od razu trafiamy na publicystykę pt. "Czas przyznać, że Irlandia ani nie jest neutralna, ani nie powinna być".

"Irish Times" pisał z kolei: "Co zrobiłaby Irlandia, gdyby stanęła przed zagrożeniem wojny?".

Ale też z drugiej strony: "Dla Irlandii szybkie sprzymierzenie się z NATO byłoby dużym błędem".

Widać, że i tu kwestia NATO wywołuje duże emocje. Według sondażu z marca, który opublikowała gazeta "Sunday’s Business Post" za członkostwem w Sojuszu opowiedziało się 48 proc. Irlandczyków i był to rekord. Zaledwie w styczniu, czyli jeszcze przed rosyjską inwazją, "za" było 34 proc.

Ale media cytowały też inne sondaże, z których wynikało np., że 63 percent respondentów było za utrzymaniem neutralności w sprawie Ukrainy.

Malta, Cypr, Szwajcaria...

Malta ma wpisaną neutralność do konstytucji. A jeden z sondaży tuż przed rosyjską inwazją na Ukrainę pokazał, że ponad 60 proc. respondentów było za utrzymaniem takiego stanu.

Sprawa Cypru jest bardziej skomplikowana. Wyspa jest podzielona na część grecką i turecką, można sobie wyobrażać reakcję Turcji na takie aspiracje Cypru. Poza tym część mieszkańców właśnie NATO wini za podział wyspy w latach 70. ubiegłego wieku. Że nie zareagowało, gdy Turcja, która była członkiem Sojuszu, dokonała inwazji.

Jaka jest atmosfera w krajach poza EU?

Być może niektórych mogą zaskoczyć ostatnie doniesienia ze Szwajcarii, o tym, że chce zwiększyć współpracę z NATO i USA. – Mamy pewne pole manewru, nawet w ramach obowiązującego prawa – przyznała minister obrony Viola Amherd.

"Legendarny neutralny status Szwajcarii stanie przed największym testem od dziesięcioleci" – analizuje Reuters. Co to może oznaczać w praktyce, dopiero się przekonamy.

Ukraina, Gruzja - tu nawet nie ma co dyskutować o tym, czy kraje te chciałyby wejść do NATO. Ale na pewno nie chce tego Serbia, sojusznik Rosji, kandydat do UE i wróg Sojuszu od nalotów na ten kraj w 1999 roku. Według sondażu z marca tego roku członkostwo w NATO poparło jedynie 10 proc. Serbów, 82 proc. było przeciwko.