Kancelaria Prezydenta poinformowała w nocy z soboty na niedzielę, że Andrzej Duda przebywa obecnie w Kijowie. Głowa państwa wygłosi 22 maja orędzie w Radzie Najwyższej, czego od wybuchu wojny w Ukrainie nie zrobił jeszcze żaden prezydent.
– Andrzej Duda będzie pierwszą głową państwa, która w ten sposób została uhonorowana od początku wojny – skomentował w rozmowie z mediami Jakub Kumoch, którego wypowiedź zacytował Polsat News.
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej przekazał też, że głowa państwa w swoim wystąpieniu z pewnością odwoła się do historii polsko–ukraińskiej, ale przede wszystkim "odda hołd tym, którzy walcząc w obronie Ukrainy, walczą w obronie Europy".
To nie pierwsza wizyta Dudy w Ukrainie
Przypomnijmy, że Andrzej Duda udał się do Ukrainy także w ubiegłym miesiącu. Wyjechał wówczas wraz z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii, by wspólnie okazać wsparcie dla odpierającego ataki kraju oraz spotkać się zZełenskim. Jak informowaliśmy w naTemat, to właśnie polski prezydent był inicjatorem tej podróży.
Prezydenci odwiedzili wtedy nie tylko Kijów, ale też podkijowskie miejscowości – Buczę, Borodziankę i Irpień, gdzie miały miejsce masowe zbrodnie wojsk rosyjskich na ukraińskiej ludności cywilnej.
– Chcieliśmy wszyscy stanąć razem z panem prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i pokazać, że jesteśmy z nim, że jesteśmy z Ukrainą, że Ukraina może liczyć na państwa, które rozumieją jej los i rozumieją lepiej może niż inni problem, który Ukraina w tej chwili ma w wyniku rosyjskiej agresji – mówił 13 maja podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Estonii Andrzej Duda.