Stołeczni śledczy ustalili tożsamość dwóch podejrzanych o brutalne zabójstwo na Nowym Świecie w Warszawie, do którego doszło na początku maja. Policja opublikowała właśnie ich zdjęcia i wystosowała apel o pomoc.
Przypomnijmy, że do tragicznej w skutkach bójki doszło około godziny czwartej w nocy 8 maja, w rejonie skrzyżowania ulicy Foksal i Nowy Świat w Warszawie. Do jednego ze sklepów monopolowych wszedł wówczas zakrwawiony mężczyzna z ranami kłutymi na plecach.
Pracownik sklepu relacjonował w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że ranny krzyczał, iż został dźgnięty nożem.
– Gdy podciągnąłem mu koszulkę, rzeczywiście zauważyłem trzy rany kłute, z których lała się krew. Zacząłem ją tamować ręcznikami papierowymi. Mówił, że umiera, ale ja go uspokajałem, że wszystko będzie dobrze – opowiadał "Wyborczej" pracownik sklepu na Nowym Świecie. Niestety, mimo pomocy medycznej mężczyna zmarł.
Dwa tygodnie od tego zdarzenia śledczy wiedzą coraz więcej o tej zbrodni.
"Policjanci Komendy Rejonowej Policji Warszawa I na podstawie listu gończego wydanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie poszukują Sebastiana Włodarczyka lat 23 i Łukasza Goławskiego lat 27 w związku z zabójstwem przy ul. Nowy Świat w Warszawie w dniu 8 maja 2022 roku" - informuje w poniedziałek Komenda Stołeczna Policji.
Funkcjonariusze mają też apel w związku z tą zbrodnią. "Wzywa się każdego, kto zna miejsce pobytu poszukiwanych do zawiadomienia o tym najbliższej jednostki Policji lub prokuratura. Ostrzega się, że za ukrywanie poszukiwanego lub dopomaganie mu w ucieczce grozi kara pozbawienia wolności do lat 5" - przypominają śledczy.
O części tych ustaleń informował już szef MS Zbigniew Ziobro. "Wydano nakaz tymczasowego aresztowania Sebastiana W. i Łukasza G. To postępowanie od razu poleciłem objąć nadzorem Prokuratury Krajowej. Sprawcy muszą zostać szybko i surowo ukarani" – przekazał w zeszłym tygodniu.
Dodajmy, że w mediach społecznościowych pojawiło się również nagranie dokumentujące zdarzenie z Nowego Światu. Film został nakręcony z perspektywy świadka i widać na nim, jak grupa mężczyzn kopie i atakuje jedną osobę, która w końcu przewraca się w bramie.
Na nagraniu widać też wielu przypadkowych przechodniów, ulica była wówczas pełna ludzi. W drugiej części filmu zarejestrowano ofiarę zdarzenia, która już we krwi leży na podłodze w sklepie monopolowym.