Papież Franciszek złożył życzenia imieninowe patriarsze Cyrylowi.
Papież Franciszek złożył życzenia imieninowe patriarsze Cyrylowi. Fot. AFP PHOTO / ADALBERTO ROQUE

Umocnienia w "wysiłkach na rzecz obrony wartości i godności każdego ludzkiego życia" życzył papież Franciszek obchodzącemu imieniny Cyrylowi, patriarsze Moskwy i Wszechrusi. Głowa Stolicy Apostolskiej zapewniła też w swoim liście o modlitwie za patriarchę.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Papież Franciszek złożył życzenia imieninowe patriarsze Cyrylowi
  • Głowa Kościoła katolickiego wspomniała w liście do patriarchy Moskwy i Wszechrusi m.in. o "wspólnych wysiłkach na rzecz obrony wartości i godności każdego ludzkiego życia"
  • 24 maja obchodzony jest dzień wspomnienia św. Cyryla i Metodego i to właśnie z tej okazji papież Franciszek napisał list do patriarchy moskiewskiego i Wszechrusi – Cyryla.

    "Dzień wspomnienia świętego Cyryla, wielkiego apostoła Słowian, stwarza mi okazją do przekazania Waszej Świątobliwości pozdrowień i zapewnienia o moich modlitwach za Waszą Świątobliwość i za Kościół powierzony trosce pasterskiej Waszej Świątobliwości" – napisał papież w życzeniach, których treść zacytowała Katolicka Agencja Informacyjna

    Głowa Kościoła katolickiego dodała, że modli się do "naszego Ojca Niebieskiego, aby Duch Święty odnowił i umocnił nas w ewangelicznej posłudze, zwłaszcza w naszych wysiłkach na rzecz obrony wartości i godności każdego ludzkiego życia". Swoje życzenia papież zakończył słowami: "Za wstawiennictwem niebieskiego patrona Waszej Świątobliwości, niech Wszechmogący i Miłosierny Bóg obdarzy nas swoim darem mądrości, abyśmy zawsze byli pokornymi robotnikami w winnicy Pańskiej".

    Papież Franciszek nie wskazał wprost winnego wojny w Ukrainie

    Postawa papieża wzbudza ostatnio sporo kontrowersji, bo od wybuchu wojny w Ukrainie duchowny uchyla się przed jednoznacznym potępieniem Rosji jako agresora. I choć głowa Kościoła wielokrotnie apelowała o pokój, to w opinii licznych komentatorów tego typu zachowawcza narracja jest niewystarczająca.

    Przypomnijmy, że w kontrowersyjnych wypowiedziach dla "Corriere della Sera" papież Franciszek wyraził chęć spotkania z Władimirem Putinem, odmówił podróży do Ukrainy i stwierdził, że NATO mogło sprowokować Rosję do ataku.

    Ponadto w jednym ze swoich wpisów na Twitterze papież przekonywał w kontekście wojny, że "wszyscy jesteśmy winni", co wywołało lawinę krytycznych komentarzy.

    Jak informowaliśmy w naTemat, w ostatnim czasie papież zrobił jednak gest w stronę Ukrainy i spotkał się z dwiema żonami żołnierzy z pułku Azow, który broni Mariupola.

    Czytaj także: