W środę w polskim Senacie podpisano wspólną deklarację w sprawie samorządności. Znalazły się pod nią podpisy m.in. Donalda Tuska, Szymona Hołowni, Włodzimierza Czarzastego oraz Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Ruch Samorządowy Tak! Dla Polski zawarł wspólną deklaracja w sprawie samorządności
Pod dokumentem podpisy złożyli czołowi liderzy polskiej opozycji
"Naszym wspólnym celem jest demokratyczna i praworządna Polska, oparta o wartości europejskie, w tym zasadę pomocniczości, szanująca godność każdego człowieka, dbająca o środowisko naturalne i będąca ważnym ogniwem wspólnoty międzynarodowej. Kluczowym elementem takiego państwa jest samorządność. Reforma samorządowa to jeden z największych sukcesów wolnej Polski" – czytamy w tej deklaracji.
Sygnatariusze przypomnieli przy tym, że "niestety w ostatnich siedmiu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości systematycznie i z premedytacją niszczy samorządność mieszkańców, tak jak wszystko co niezależne".
Pod deklaracją są podpisy Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego, Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Roberta Biedronia, Włodzimierza Czarzastego oraz Jacka Karnowskiego.
W Senacie przemawiał m.in. Donald Tusk
W czasie uroczystości głos zabrał m.in. lider PO. – Dzisiejsze spotkanie pokazuje z całą mocą, że wielonurtowy, wielopartyjny i wielośrodowiskowy obóz demokratycznej opozycji jest w sprawach fundamentalnych o wiele bardziej zjednoczony niż obóz władzy – powiedział zebranym Donald Tusk.
– To nie jest nasze pierwsze wspólne spotkanie. Zjednoczona opozycja potrafi dogadywać się w ważnych sprawach i to bez wielogodzinnych nocnych posiedzeń – dodał.
Z kolei lider Polski 2050 przypomniał, że "konstytucja mówi o samorządzie jako o wspólnocie: że to nie tylko radny, burmistrz, wójt, ale wszyscy ludzie mieszkający na danym terytorium". – W naszym ruchu było to zawsze bardzo ważne, organizowaliśmy energię obywatelską poprzez akcje i minigranty – zadeklarował Szymon Hołownia.
Jakie cele postawili sobie w deklaracji politycy?
Głos zabrał również prezes PSL. – Obecnie rządzący chcą zmarginalizować, a w efekcie zlikwidować samorządy. Zabrali kompetencje i próbują uwłaczać wspólnoty lokalne. Dziś stoimy w obronie nie jednego wójta czy burmistrza, lecz w obronie mieszkańców małych ojczyzn – przekonywał Kosiniak-Kamysz.
Co znalazło się w deklaracji? "Wspólnie zobowiązujemy się do przeprowadzenia pełnego procesu legislacyjnego stosownych ustaw w ciągu 365 dni od zaprzysiężenia Rządu, realizujących postulaty wspierające zdolność społeczności lokalnych" – poinformowano w tym dokumencie.
Wymieniono m.in. stabilne budżety wspólnot lokalnych tworzone i zarządzane przez mieszkańców, utworzenie Funduszu Rozwoju Polski Lokalnej, demokratyczną i dofinansowaną oświatę czy zielony samorządy.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.