Gorące love story Kate Moss i Deppa. Modelka zeznała w "procesie dekady"
Gorące love story Kate Moss i Deppa. Modelka zeznała w "procesie dekady" Fot. PHOTOlink/Everett Collection/East News

Przed laty Kate Moss i Johnny Depp darzyli się gorącym uczuciem. Choć ich love story przeszło do historii ponad dwie dekady temu, to w sieci z łatwością można odnaleźć liczne fanpage z ich starymi, sentymentalnymi zdjęciami. Teraz supermodelka została wezwana na świadka w sądowej jatce byłego ukochanego i Amber Heard. O co dopytano Moss? Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy jest proszona o zabranie głosu w przepychankach aktorskiej pary.

REKLAMA

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Trwa "proces dekady". Johnny Depp i Amber Heard nie odpuszczają sobie w sądzie. Oko za oko, ząb za ząb. Wylekają brudy i proszą znane twarze o zeznawanie w sprawie
  • Teraz Kate Moss, która była dziewczyną gwiazdora "Piratów z Karaibów" w latach 90., została wezwana w roli świadka
  • W środę (25 maja) supermodelka zeznawała w sprawie Depp vs Heard. Ujawniła szczegóły dotyczące związku z aktorem. Odniosła się do tzw. incydentu ze schodami
  • Love story Kate Moss i Johnny'ego Deppa. Byli razem 4 lata

    Johnny Depp i Kate Moss w latach 90. zostali uchodzili za jedną z najgorętszych i najpiękniejszych par światowego show-biznesu. Fotoreporterzy wręcz polowali na to, żeby na każdym kroku robić im zdjęcia. Dotychczas wspólne ujęcia młodziutkiej modelki i aktora robią szał w sieci. Nie trzeba się mocno nagimnastykować, żeby znaleźć na Instagramie profile poświęcone ich love story.

    Kate Moss urodziła się 16 stycznia 1974 roku. Kiedy miała 16 lat, wkroczyła w świat modelingu. Na lotnisku JFK w Nowym Jorku wyhaczył ją łowca talentów z agencji Storm. W zawrotnym tempie zaczęła dostawać kolejne propozycje okładek najbardziej prestiżowych magazynów modowych takich jak "Vogue", "Vanity Fair" czy "Harper's Bazaar".

    Młodziutka Moss zrobiła furorę w reklamie dżinsów Calvina Kleina. Po niej napływało jeszcze więcej ofert sesji, reklam czy teledysków. Brytyjka próbowała swoich sił również w aktorstwie. W 1992 roku pojawiła się w produkcji telewizyjnej "Inferno", później zagrała w serialu "French and Saunders". Po roku 2000 też zdażyło się się w czymś zagrać.

    Zainteresowanie Kate Moss rosło z miesiąca na miesiąc. Nieustannie śledzili ją paparazzo. Tak świat dowiedział się, że obiecująca, 20-letnia modelka zaczęła spotykać się z amerykańskim aktorem Johnnym Deppem.

    Poznali się w 1994 roku w Nowym Jorku w znanej i modnej miejscówce, barze Café Tabac. Moss dopiero raczkowała w modelingu, a Depp był już wtedy znaną twarzą w branży filmowej. Byli razem 4 lata.

    – Kiedy pierwszy raz pojechałam do domu Johnny'ego Deppa w Los Angeles, zdałam sobie sprawę, w co się pakuję. Wiedziałam, że jest sławny, ale tak naprawdę nie miałam pojęcia, z czym to się wiąże – wspominała Moss w 2012 roku na łamach "Vanity Fair".

    – Miałam szczęście, że byłam z Johnnym Deppem. Nauczył mnie dużo o sławie. Doradził mi: 'Nigdy nie narzekaj, nigdy nie wyjaśniaj'. Dlatego m.in. nie używam Twittera i tym podobnych rzeczy. Nie chcę, żeby ludzie cały czas wiedzieli, co jest prawdą. To nadaje tajemniczości – dodała.

    Para rozstała się w 1998 roku w pokojowych stosunkach. Potem w 2005, kiedy wówczas 30-letnia Moss stała się już ikoną mody i jedną z najbardziej porządanych twarzy świata, brytyjski dziennik "Daily Mirror" ujawnił, że modelka spożywała kokainę. Negatywnie odbiło się to na jej kontraktach. Wiele znanych brandów zakończyło z nią współpracę. Też w tamtym czasie podejrzewano, że Moss choruje na anoreksję.

    Media pisały wtedy, że branie narkotyków to stare przyzwyczajenia, które pozostały Moss po związku z Johnnym. Nie jest tajemnicą, że Depp od młodzieńczych lat nie stronił od alkoholu i innych substancji psychoaktywnych.

    W lipcu 2011 roku Moss poślubiła wokalistę zespołu The Kills, Jamiego Hince'a. Wychowała z nim córkę Lily Grace, która była owocem jej relacji z dziennikarzem Jeffersonem Hackiem. Rozwiedli się w 2016 roku. Od 2015 roku modelka pozostaje w związku z 35-letnim hrabią Nikolaiem von Bismarckiem.  

    Kate Moss zeznała w "procesie dekady" - Depp kontra Heard. Co powiedziała?

    Dawna miłość Johnny'ego Deppa już w 2020 roku była proszona o wypowiedzenie się w procesie aktorów na temat relacji z ex-partnerem. Wówczas Amber Heard wyznała, że wymierzyła cios Deppowi podczas "niezwykle brutalnej" bójki. Do szarpaniny doszło w ich domu w Los Angeles w marcu 2015 roku.

    Podkreśliła, że zrobiła to w obronie bliskiej osoby. – Uderzyłam go tego dnia w obronie mojej siostry. Chciał ją zepchnąć ze schodów – stwierdziła. Aktorka powołała się wtedy w sądzie na inny "incydent ze schodami", którego nie widziała na własne oczy.

    – Słyszałam od dwóch osób, że Johhny kiedyś zepchnął ze schodów swoją dziewczynę Kate Moss. W tamtej chwili siedziało mi to w głowie. Przypomniało mi się, co usłyszałam i automatycznie stanęłam w obronie siostry – przytoczyła Heard.

    Aktorka zapewniła, że nidgy przedtem nie uciekała się do przemocy. – Przez lata byłam jego workiem treningowym. To był pierwszy raz, kiedy podniosłam na niego rękę w obronie własnej – przekonywała.

    Prawnicy Deppa zasugerowali wówczas, że incydent, w którym poszkodowaną miała być Kate Moss, jest wyłącznie wytworem wyobraźni Heard. Wtedy modelka w zeznaniach zapewniła, że nigdy nie była ofiarą przemocy Deppa.

    Aktualnie (od 11 kwietnia 2022 roku) Johnny Depp i Amber Heard toczą kolejną sądową batalię. Aktor pozwał swoją byłą żonę o zniesławienie. Domaga się od niej 50 mln dolarów, ona zaś 100 mln w kontr-pozwie.

    Obrońcy gwiazdora filmów Tima Burtona wezwali Kate Moss na świadka, aby skonfrontować pełną wersję zdarzeń z tym, co mówiła Heard. Gwiazda okładek złożyła zeznania w środę (25 maja) łącząc się na kamerce. Jej przesłuchanie poszło wyjątkowo sprawnie. Potrwało niecałe 4 minuty.

    Moss zeznała pod przysięgą, że "incydent ze schodami", w którym miałaby zostać popchnięta przez Deppa, nie miał miejsca. W sądzie przytoczono okoliczności zdarzenia. Para przebywała na wakacjach na Jamajce. Podczas burzliwego dnia Moss poślizgnęła się.

    – Wychodziliśmy z pokoju, a Johnny wyszedł z pokoju wcześniej niż ja. Była burza, a kiedy wyszłam z pokoju, poślizgnęłam się na schodach, upadłam i zraniłam się w plecy. Krzyczałam, ponieważ nie wiedziałam, co się zdarzyło. Bolało mnie to, a on przybiegł, żeby mi pomóc. Zaniósł mnie do pokoju i zorganizował pomoc medyczną – tak Moss przedstawiła swoją wersję podczas rozprawy.

    Adwokat aktora dopytał modelkę, czy kiedykolwiek dochodziło innych do tego typu, niebezpiecznych sytuacji, w których Depp jednak zachowałby się wobec niej niedopuszczalnie. – Nie. Nigdy mnie nie popychał, nie kopał ani nie zrzucał ze schodów – skwitowała. Podczas jej zeznawania Depp cały czas uśmiechał się do monitora.

    Czytaj także: