nt_logo

Kuriozalna postawa rosyjskiego żołnierza. Ukradł konsolę cywilowi, a potem... napisał do niego maila

Wioleta Wasylów

30 maja 2022, 13:59 · 2 minuty czytania
Kolejny przykład buty i nieroztropności w armii rosyjskiej zaprezentował jeden z okupantów w Mariupolu. Rosyjski żołnierz najpierw ukradł konsolę PlayStation 4 pewnemu mieszkańcowi Mariupola, a gdy okazało się, że nie ma możliwości zagrać... napisał do jej właściciela, by ten podał mu hasło do swojego konta w PS Network.


Kuriozalna postawa rosyjskiego żołnierza. Ukradł konsolę cywilowi, a potem... napisał do niego maila

Wioleta Wasylów
30 maja 2022, 13:59 • 1 minuta czytania
Kolejny przykład buty i nieroztropności w armii rosyjskiej zaprezentował jeden z okupantów w Mariupolu. Rosyjski żołnierz najpierw ukradł konsolę PlayStation 4 pewnemu mieszkańcowi Mariupola, a gdy okazało się, że nie ma możliwości zagrać... napisał do jej właściciela, by ten podał mu hasło do swojego konta w PS Network.
Rosyjski żołnierzy najpierw ukradł konsolę Ukraińcowi, a potem napisał do niego maila. Fot. ALEXANDER NEMENOV / AFP / East News / BuckarooBanzai / Twitter

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.

  • Rosyjski żołnierz ukradł konsolę jednemu z mieszkańców Mariupola
  • Nie byłoby to zaskakujące (gdyż Rosjanie wielokrotnie dopuszczali się grabieży w trakcie wojny), gdyby nie fakt, że wojskowy... napisał potem maila do właściciela sprzętu, by ten... podał mu kod do płatnej usługi PS Network

Praktycznie od początku inwazji na Ukrainę wojska Władimira Putina "słyną" nie tylko z ogromnej brutalności, ale także z niesubordynacji i ogromnego tupetu, przy jednoczesnym braku rozwagi. Teraz pojawił się kolejny dowód na to: przy okazji tak często praktykowanych przez Rosjan grabieży.

Rosyjski żołnierz ukradł Ukraińcowi konsolę i prosił go o udostępnienie mu konta

"Rosjanin, który ukradł konsolę PlayStation 4 z domu mężczyzny w Mariupolu, pisze do niego e-maila, żądając hasła do konta, aby mógł uzyskać dostęp do gier" – podała na Twitterze ukraińska dziennikarka Melania Podoliak.

Screeny z rozmowy szybko obiegły sieć:

Na skrzynkę e-mailową Ukraińca, który wcześniej z powodu rosyjskich ataków opuścił Mariupol, przyszła 27 maja dziwna wiadomość. Szybko okazało się, że pochodziła ona od rosyjskiego żołnierza, który podczas nieobecności mężczyzny ukradł z jego domu konsolę.

Rosjanin nie był w stanie zagrać w żadną z gier, dlatego... napisał do właściciela sprzętu, żeby ten udostępnił mu kod do płatnej usługi PlayStation Network. Cywil odpisał krótko: "Nie".

Czytaj także: Rosyjscy żołnierze kradną, co popadnie. Szokujące nagranie z rosyjskiego czołgu

Jednak okupant dalej nalegał. Napisał (z błędami ortograficznymi), że "chce jedynie uzyskać dostęp do zablokowanych gier" i "nie będzie zaglądał do poczty mężczyzny, bo jej nie potrzebuje". Gdy nie otrzymał od Ukraińca wiadomości zwrotnej, zaczął dopytywać: "Odpiszesz czy już nie żyjesz?".

Mieszkaniec Mariupola próbuje namierzyć złodzieja jego konsoli

Na tym zakończyła się ta zaskakująca rozmowa. Teraz właścicielowi skradzionego PS4 zależy na dojściu do tego, gdzie obecnie przebywa rosyjski żołnierz.

Cywil zakłada, że wojskowy nie opuścił jeszcze Ukrainy, bo od marca Sony w ramach sankcji postanowiło wstrzymać na terenie Rosji sprzedaż swoich produktów i usług, a także zawiesiło działalność tamtejszego sklepu PlayStation Store i serwisów PS.

Czytaj także: https://natemat.pl/415969,96-dzien-wojny-w-ukrainie-relacja-na-zywo