
Niedługo po tym jak sieć obiegły zdjęcia Filipa Chajzera z tajemniczą kobietą, "Pudelek" zaczął grzebać głębiej i doniósł, że prezenter TVN rzekomo "wyprowadził się z domu i mieszka w hotelu". Nie wiemy, jak było naprawdę, ale z kolejnych przecieków możemy wnioskować, że jego partnerka Małgorzata Walczak dowiedziała się o wszystkim właśnie z tabloidów. Sam Chajzer w jednym z komentarzy napisał, że "nie dopuścił się zdrady", sugerując, że rozstali się wcześniej, ale nie ogłosili tego oficjalnie.
Małgorzata Walczak odpowiedziała na komentarz Filipa Chajzera
Filip Chajzer jest też influencerem w mediach społecznościowych. Pod postem, w którym reklamował samochód, zebrali się też osoby komentujące jego życie prywatne. Jedna z kobiet napisała: "Idź już Chajzer do domu, nie zawracaj gitary. Wizerunkowo jesteś chłopie skończony, to co tu jeszcze szukasz? Sio!". Jak zareagował prezenter?
Filip Chajzer
Komentarz zauważyła też Małgorzata Walczak, która do tej pory nie zabrała publicznie głosu, lecz wrzucała wymowne posty z cytatami np. "Często najmądrzejszą odpowiedzią jest milczenie". Dodała też po angielsku hasztag "szukam siły". Tym razem jednak odniosła się bezpośrednio do słów byłego partnera. Komentarz pod postem został usunięty.
Dodajmy, że Małgorzata Walczak i Filip Chajzer byli parą od kilku lat. Pierwszy raz pokazali się publicznie razem w 2017 roku, na Balu Fundacji TVN. W październiku tego samego roku zostali rodzicami, gdy na świat przyszedł ich syn Aleksander.