nt_logo

Syn gwiazdy disco polo usłyszał zarzuty prokuratorskie. Daniel M. nie przyznał się

Joanna Stawczyk

06 czerwca 2022, 17:05 · 3 minuty czytania
W grudniu 2021 roku zapadł prawomocny wyrok skazujący Daniela M. za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Syn gwiazdy disco-polo nie krył złości po usłyszeniu wyroku w białostockim sądzie. Na jego Instastory pojawiła się seria relacji, gdzie w niezwykle wulgarny sposób odniósł się do sędzi, która orzekała w jego sprawie. Finał jest taki, że skończył z zarzutami prokuratorskimi.


Syn gwiazdy disco polo usłyszał zarzuty prokuratorskie. Daniel M. nie przyznał się

Joanna Stawczyk
06 czerwca 2022, 17:05 • 1 minuta czytania
W grudniu 2021 roku zapadł prawomocny wyrok skazujący Daniela M. za naruszenie sądowego zakazu kierowania pojazdami. Syn gwiazdy disco-polo nie krył złości po usłyszeniu wyroku w białostockim sądzie. Na jego Instastory pojawiła się seria relacji, gdzie w niezwykle wulgarny sposób odniósł się do sędzi, która orzekała w jego sprawie. Finał jest taki, że skończył z zarzutami prokuratorskimi.
Daniel M. usłyszał zarzuty prokuratorskie. Za wulgarne wpisy o sędzi. Fot. Instagram.com/daniel_m

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Pod koniec grudnia informowaliśmy o tym, że prokuratura wzięła pod lupę wulgarne wpisy syna gwiazdora disco polo skierowane pod adresem sędzi
  • Obrzucił ją epitetami na Instagramie, bo ta nie zgodziła się na złagodzenie nałożonego na niego sześcioletniego zakazu prowadzenia pojazdów
  • Teraz przekazano, że Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej postawiła Danielowi M. zarzut zniesławienia i znieważenia sędzi z Białegostoku

Wybryki syna gwiazdora disco-polo

Potomek znanego artysty, wykonującego muzykę disco-polo, ma na swoim koncie niejeden konflikt z prawem. Wśród nich można wymienić chociażby posiadanie narkotyków, znieważanie funkcjonariuszy policji czy ucieczkę z kwarantanny.

Kilka lat temu stracił prawo jazdy na trzy lata, ale to nie skłoniło go do refleksji. Nie zważając na wyrok, bezprawnie poruszał się samochodem, co w efekcie zaowocowało podwojeniem kary.

W 2018 roku Daniel M. usłyszał wyrok 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, obowiązek uiszczenia 10 tys. złotych grzywny oraz został objęty 6-letnim zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Mężczyzna odwoływał się. Przypomnijmy, że Daniel M. stanął przed sądem drugiej instancji w Białymstoku. Odpowiadał za złamanie nałożonego na niego zakazu kierowania pojazdami. Syn gwiazdora disco-polo starał się o złagodzenie kary, tzn. obniżenie sześcioletniego zakazu.

Sędzia nie przychyliła się jednak do jego prośby. Niedługo po tym zbulwersowany potomek piosenkarza opublikował wulgarne relacje na Instagramie, w których znieważył sędzię. Media cytowały wpis (pisownia oryginalna):

Daniel M. z zarzutami prokuratorskimi. Zniesławienie sędziego

Owym, obraźliwym wpisom postanowiła przyjrzeć się białostocka prokuratura rejonowa. Jak doniósł PAP, finalnie zebrane materiały zostały przekazane poza sądowy okręg białostocki, do Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, która do podjęcia decyzji, czy są podstawy wszczęcia, postępowania wyznaczyła Prokuraturę Rejonową w Ostrowi Mazowieckiej.

Dlaczego akurat tam? Z racji wieloletniej pracy sędzi, zna ją większość białostockich prokuratorów, co – w przypadku prowadzenia takiego śledztwa czy dochodzenia – narażałoby ich na podejrzenie o stronniczość.

Prokuratura w Ostrowi Mazowieckiej po zapoznaniu się z przekazanymi jej materiałami i po własnych ustaleniach wszczęła dochodzenie w sprawie zniesławienia i znieważenia sędzi Sądu Okręgowego w Białymstoku za pośrednictwem "środków masowego komunikowania się".

"Po kilku miesiącach postępowania przygotowawczego postawiła Danielowi M. zarzuty zniesławienia i znieważenia sędzi z Białegostoku, w okresie 7-9 grudnia 2021 r. za pośrednictwem portalu społecznościowego Instagram" – informowała PAP w piątek (3 czerwca) rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce, Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

Według prokuratury, podejrzany umieścił na swoim instagramowym profilu "znieważające, wulgarne i obelżywe wpisy na temat sędziego Sądu Okręgowego w Białymstoku oraz pomówił pokrzywdzoną o takie zachowanie i właściwości, które naraziły sędziego na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu".

Prok. Łukasiewicz oświadczyła, że bliski krewny gwiazdora disco-polo nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Wiadomo, że nie były stosowane wobec niego środki zapobiegawcze. Prokuratura dodała, że postępowanie przygotowawcze wciąż jest w toku. Oczekują na dodatkowe informacje z Instagrama.

Czytaj także: https://natemat.pl/415348,prokuratura-wszczela-sledztwo-przeciwko-jakimowiczowi-chodzi-o-jego-wpisy