Spacerował po parku, mając na sobie tylko plecak i buty. "Chciał być bliżej natury"
redakcja naTemat
06 czerwca 2022, 19:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2022, 19:47
Z nietypową interwencją musieli zmierzyć się ostatnio biłgorajscy policjanci. Mieszkańcy poinformowali mundurowych o nagim mężczyźnie spacerującym po miejskim parku. Rzeczywiście, 40-latek miał na sobie jedynie buty i plecak. Mundurowych zdziwiły też tłumaczenia mężczyzny.
Do zdarzenia doszło w weekend w Biłgoraju w województwie lubelskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o nagim mężczyźnie spacerującym po parku
40-latek tłumaczył mundurowym, że chciał być bliżej natury
Za dopuszczenie się nieobyczajnego zachowania grozi areszt, nagana, grzywna do 1500 złotych, a nawet kara ograniczenia wolności
Dyżurny biłgorajskiej komendy odebrał w ostatni weekend sporo telefonów od zaniepokojonych mieszkańców, którzy prosili o pilną interwencję policjantów. Jak tłumaczyli, w jednym z parków miejskich zaskoczył ich niecodzienny widok. Po alejkach miał spacerować mężczyzna, który był zupełnie nagi.
Spacerował po parku, mając na sobie tylko plecak i buty
Kilka minut później we wskazanym miejscu pojawili się już mundurowi, którzy równie szybko potwierdzili zgłoszenie. Jak się okazało, po parku w okolicach ulicy Włosiankarskiej spacerował nagi 40-letni mieszkaniec Biłgoraja.
– Mężczyzna miał na sobie tylko plecak i buty – relacjonuje mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju i dodaje: – Na pytanie o powód zdjęcia odzieży, wyjaśnił, że "chciał być bliżej natury".
Takie tłumaczenia nie przekonały jednak mundurowych i na ich polecenie 40-latek włożył w odzież, którą miał w plecaku. A kiedy już to zrobił, policjanci wypisali mu mandat.
Nieobyczajny wybryk to zachowanie odbiegające od przyjętych norm funkcjonowania w społeczeństwie. Takimi zachowaniami są m.in. załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym, obnażanie się czy odbywanie stosunku seksualnego w miejscu publicznym. Za dopuszczenie się nieobyczajnego zachowania grozi z kolei areszt, nagana, grzywna do 1500 zł, a nawet kara ograniczenia wolności.
Po Świdnicy chodził z kolei nagi prokurator
Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku głośno było też o mężczyźnie, który kompletnie nagi spacerował po Świdnicy na Dolnym Śląsku. Według ustaleń lokalnego portalu Swidnica24.pl był to prokurator, którego powołał Zbigniew Ziobro.
Jak informowali świadkowie, 38-letni wówczas Maciej W. chodził po osiedlu i wszedł nawet do sklepu spożywczego. Policjanci ustalili, że mężczyzna był również pijany. – Był to prokurator pełniący służbę w jednej z jednostek okręgu świdnickiego, przebywający w tym momencie na urlopie – informowała w ubiegłym roku Prokuratura Okręgowa w Świdnicy.
W 2016 roku w trybie nadzwyczajnym, pozakonkursowym Zbigniew Ziobro nominował go na prokuratora Prokuratury Rejonowej w Świdnicy. Przed aplikacją Maciej W. startował natomiast w wyborach samorządowych z listy PiS. Podobnie było w 2006 roku. Kandydował, również z listy PiS, do rady powiatu świdnickiego.