logo
To Ukrainki zostały zaatakowane w miejscowości Nacpolsk pod Płońskiem. Fot. Artur Zawadzki/REPORTER
Reklama.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • W miejscowości Nacpolsk koło Płońska doszło w piątek do ataku na dwie Ukrainki
  • Jedna z nich nie przeżyła. Druga przebywa w szpitalu po operacji
  • Policja zatrzymała już dwóch podejrzanych
  • Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Płońsku, kobieta, która przeżyła nadal przebywa w szpitalu. W piątek przeszła operację. "Ustaliliśmy jej tożsamość. To 21-letnia obywatelka Ukrainy – powiedziała mediom rzeczniczka komendy kom. Kinga Drężek-Zmysłowska.

    Przypomnijmy, że rzeczniczka informowała wczoraj, że ok. godz. 13:15 dyżurny otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego. W miejscowości Nacpolsk "dwie kobiety zostały zaatakowane nożem".

    Jedna z zaatakowanych Ukrainek zmarła

    Rzeczniczka policji podkreśliła wówczas, że "jedna z pokrzywdzonych zabrana została pogotowiem lotniczym do szpitala, druga pomimo akcji reanimacyjnej zmarła". Zmarła także była Ukrainką.

    W mieszkaniu, w którym znajdowały się kobiety, przebywała również dwójka małych dzieci w wieku 5 miesięcy oraz 2,5 roku. Zostały przewiezione do szpitala w celu wykonania badań. Nadal przebywają w placówce.

    Policja ustaliła, że zaatakowane kobiety od trzech miesięcy wynajmowały mieszkanie w miejscowości Nacpolsk w gminie Naruszewo. Nie utrzymywały jednak bliższych relacji z sąsiadami.

    Policja zatrzymała dwóch podejrzanych

    Policji udało się od wczoraj zatrzymać także dwóch mężczyzn podejrzanych o ten atak. Jednym z nich jest 27-letni obywatel Ukrainy. Drugi to również obcokrajowiec. Policja nie podała na razie jego narodowości.

    "W czasie zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał przy sobie dokumentów. Odmówił podania danych. Mamy natomiast pewność, że jest to obcokrajowiec" – przekazała mediom policjantka. Jak dodała, sprawą zajmuje się prokuratura, a motywy sprawców na razie nie są znane.

    Czytaj także: