nt_logo

Niemcy oburzeni słowami Lewandowskiego. "To jego kolejny atak na Bayern Monachium"

Krzysztof Gaweł

07 czerwca 2022, 11:32 · 2 minuty czytania
Głośny wywiad Roberta Lewandowskiego w podkaście "WojewódzkiKędzierski" odbił się szerokim echem na całym świecie. "To jego kolejny atak na Bayern Monachium" – czytamy w dzienniku "Bild", a autorzy zastanawiają się, po co kapitan polskiej kadry kolejny raz uderzył w klub. I szeroko cytują słowa naszego snajpera, który nie zamierza pozostawać w Monachium na kolejny sezon.


Niemcy oburzeni słowami Lewandowskiego. "To jego kolejny atak na Bayern Monachium"

Krzysztof Gaweł
07 czerwca 2022, 11:32 • 1 minuta czytania
Głośny wywiad Roberta Lewandowskiego w podkaście "WojewódzkiKędzierski" odbił się szerokim echem na całym świecie. "To jego kolejny atak na Bayern Monachium" – czytamy w dzienniku "Bild", a autorzy zastanawiają się, po co kapitan polskiej kadry kolejny raz uderzył w klub. I szeroko cytują słowa naszego snajpera, który nie zamierza pozostawać w Monachium na kolejny sezon.
Słowa Roberta Lewandowskiego wywołały wielkie poruszenie w Niemczech Fot. SYLWIA DABROWA/Polska Press/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google Robert Lewandowski udzielił w poniedziałek głośnego wywiadu Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu, który pojawił się na łamach Onetu. Snajper odniósł się po raz kolejny do swoich relacji z władzami Bayernu Monachium i zaznaczył twardo, że nie zamierza dłużej występować w barwach Die Roten. Niemcy są poruszeni i dopatrują się ataku na klub.


- Jeśli jesteś tyle lat w klubie, dawałeś z siebie wszystko, często pomimo kontuzji, bólu, zdobywałeś trofea... Osiągnęliśmy wspólnie z Bayernem naprawdę wiele. Po tylu latach można znaleźć rozwiązanie dla obu stron, a nie szukać jednostronnej decyzji. Rozumiem gdybym grał w Bayernie kilka lat. Ale po takim czasie lojalność i szacunek są ważniejsze. Coś we mnie zgasło w środku i nawet jeśli jesteś profesjonalny, to nie możesz tego naprawić - mówił nasz as.

I jak przyznał, nie wyobraża sobie, by klub zatrzymał go na siłę w Bawarii. - Po co taka sytuacja miałaby się wydarzyć? Jaki piłkarz będzie chciał przyjść do Bayernu po czymś takim? Gdzie byłyby lojalność i szacunek? Spędziłem w Monachium osiem pięknych lat i to chcę zostawić w głowie. Dumą i pychą nikt tutaj nic nie wygra - podkreślił "Lewy".

Co na to Niemcy? Są w szoku i krytykują naszego snajpera. "Kolejny atak Lewandowskiego na Bayern!" - grzmi na okładce dziennik "Bild", który od początku dokładnie opisuje perypetie nowej umowy Polaka w Bawarii. I krytykuje naszego asa za swoje słowa, bo jeszcze kilka lat temu nie odważyłby się na podobny wywiad. Niemcy zauważyli jednak, że klub nie spełnił oczekiwań naszego zawodnika. "Jego pozostanie w klubie jest coraz mniej prawdopodobne" - czytamy w "Kickerze".

Tymczasem dziennik "Die Welt" cytuje słowa Uliego Hoenessa, który nie chciał komentować słów naszego napastnika, ale przychyla się do tego, by zatrzymać Polaka w Bayernie. Jego zdaniem możliwa jest nawet kolejna umowa "Lewego" z klubem. Cóż, inne plany mają chyba w Barcelonie, gdzie trwa budowa składu na kolejny sezon. Robert Lewandowski jest celem Dumy Katalonii, która szuka rozwiązania finansowego, by pozyskać naszego asa.

Hiszpanie mają dość porażek i chcą wrócić na szczyt, a pomóc ma w tym nasz kapitan. Nie liczy się jego wiek, ale osiągnięcia, którymi są zachwyceni. U boku Polak ma mieć Pierre-Emericka Aubameyanga oraz... Mohameda Salaha. Egipcjanin to kolejny cel Barcy tego lata, a zabójcze trio ma dać siłę w ofensywie drużynie Xaviego. Jeżeli Blaugrania dopnie swego, będziemy świadkami narodzin piłkarskiej potęgi.

Czytaj także: https://natemat.pl/417649,lewandowski-wyjatkowo-szczerze-i-otwarcie-wiele-osob-mnie-oszukalo