Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
Wojciech O. znany jest w internecie jako Aleksander Jabłonowski. To słynny patostreamer, który niedawno stanął przed sądem za nawoływanie do zabójstwa polityków. Chodzi o wydarzenia ze stycznia tego roku, gdy na Starym Rynku w Bydgoszczy, podczas manifestacji antyszczepionkowców wykrzykiwał, że jest gotów zabić posłów głosujących za tzw. ustawą covidową.
Czytaj także: Groził śmiercią posłom, jego córka jest znaną aktorką. Kim jest Wojciech Olszański?
13 maja Wojciech O. został zwolniony z aresztu tymczasowego, ale w zamian dostał dozór policji. Postanowił wrócić do swojej działalności na YouTubie. 28 maja podczas jednej ze swoich transmisji na żywo rozmawiał o sposobach na usunięcie z urzędu prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
Nagranie, o którym mowa początkowo zostało udostępnione tylko wśród członków grupy na Facebooku "Kamractwo", na której czele stoi patostreamer. Później trafiło na YouTube i było ogólnodostępne. Podczas jednego ze streamów do Wojciecha O. zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako Zbyszek z Żuław.
Rozmówca zaczął wywody od obrażania Ukraińców, którzy zamieszkali w Gdańsku. "Byłem w Trójmieście, to te knajpy zapchane Ukraińcami. To te najdroższe k....a knajpy. Siedzą sobie, konsumują, dyskutują. Dyskutanci wielcy. K...a, banda złodziei. Udają tutaj jakąś wyższą inteligencję, a to są zwykłe chamy i złodzieje" - mówił dzwoniący.
W pewnym momencie rozmowy Wojciech O. zmienił temat i nawiązał do zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Rozmówca jeszcze bardziej się rozjuszył i zaczął oskarżać zmarłego polityka o wyprzedawanie majątku. Dalej przeszli do obrażania obecnej prezydent miasta, Aleksandry Dulkiewicz.
"A wiesz, że ona jest podejrzewana, że jest Ukrainką czystej krwi?" - zapytał patostreamer.
"To Żydówa jest" - odpowiedział rozmówca.
"Jaka siła ją wyp...li z tego urzędu?" - zastanawiał się Wojciech O.
Dalej zaczęli rozważać, że należałoby ponowić marsz na Myślenice, czyli atak bojówkarzy z 1936 roku na posterunek policji i zdemolowanie żydowskiego majątku pod wodzą polskiego nacjonalisty Adama Doboszyńskiego. Z kolei, Zbyszek z Żuław zaproponował "mechanizm rewizora".
"Trzeba wprowadzić po prostu tak, jak car miał. Coś na zasadzie rewizora. Jak coś się dzieje źle tam w gminie, czy w województwie, to taki rewizor jedzie (...), wchodzi, k...a, i on strzela prosto w łeb" - mówił dzwoniący.
Dzwoniący dodał jeszcze, że trzeba koniecznie coś zrobić "bo jak zostaną ci urzędnicy, co w tej chwili są tak rozpuszczone, tak rozpasane, że wiesz... nie podchodzimy bez noża, k...a. (...) Tnijmy przez łeb! Szablą!"
Wygląda na to, że Wojciech O. ponownie będzie miał problemy z prawem. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w sprawie popełnienia przestępstwa. Teraz prokuratura ma sześć tygodni na rozpatrzenie zawiadomienia i podjęcie decyzji o wszczęciu bądź odmowie śledztwa.
- Na zamkniętych grupach w mediach społecznościowych, gdzie trafiło nagranie, padają konkretne groźby śmierci, w tym wypadku pod adresem Aleksandry Dulkiewicz. Nie można tego ignorować - powiedział "Gazecie Wyborczej" Rafał Gaweł z MZRiK.
Czytaj także: https://natemat.pl/308053,aleksander-jablonowski-vel-olszanski-aktor-ktory-zostal-rosyjskim-trollem