
Jabłonowski vel Olszański
Aleksander Jabłonowski nie istnieje. To postać wykreowana przez Wojciecha Olszańskiego. Aktora, który zagrał w "Quo Vadis" i "1920 Bitwa Warszawska". Ukończył nawet Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Krakowie. Ma warsztat, który z powodzeniem wykorzystuje do prezentacji własnych poglądów w szokujący sposób.Potrafi być niebezpieczny
Aleksander Jabłonowski to - jak widać - ta sama liga internetowych autorytetów co Zbigniew Stonoga i Mariusz Max-Kolonko. Oni też nie boją się wyrażać antysystemowych poglądów i obrażać osób u władzy. Jedni ludzie oglądają to dla beki, ale drudzy chłoną to całkiem serio. To, co słyszą, zbiega się z ich przekonaniami.Aleksander Jabłonowski: patriota czy antykatolik?
Jabłonowski uznawany jest przez niektórych za polskiego patriotę i nacjonalistę. Pewnie przez udzielanie się w TV Trwam i Radiu Maryja, bycie jednym z "obrońców krzyża" przed Pałacem Prezydenckim oraz współpracę z Piotrem Rybakiem, znanym ze spalenia kukły Żyda we Wrocławiu.Aleksander Jabłonowski: turbo Słowianin czy rosyjski troll?
Jabłonowski nie jest też szanowany przez polską prawicę za swoje prorosyjskie poglądy. Wzywa do zerwania sojuszu z USA i lobbuje za kontaktami z Federacją Rosyjską. Oskarżany jest o kontakty z środowiskami prokremlowskimi, m.in. z finansowaną przez Rosję partią "Zmiana", a jego córka zagrała rolę w głośnej rosyjskiej superprodukcji "Matylda" (to też mu jest wypominane).Aleksander Jabłonowski vel Olszański ze swoimi antypisowskim i antykościelnymi poglądami od dłuższego czasu skłóca i dzieli polską prawicę. Jego nienawistna, antysemicka i ksenofobiczna ideologia mąci też w głowach młodych odbiorców. A teraz budowaną przez lata popularność wykorzystuje dodatkowo do apelowania o zdejmowanie maseczek - uważa je za symbol zniewolenia. I naraża tym samym zdrowie tysięcy słuchających go widzów.