Chorwaci finiszują z projektem, który ucieszy tysiące turystów z Polski. Wiemy już, kiedy zostanie otwarty most Pelješac, dzięki któremu nie będzie już konieczny wjazd do Bośni i Hercegowiny, aby dostać się do Dubrownika.
Przeglądając media w Chorwacji, trudno nie odnieść wrażenia, że mieszkańcy tego pięknego kraju nie mogą doczekać oficjalnego otwarcia tej inwestycji.
"Pelješac notuje już dobre wyniki turystyczne. Otwarcie mostu, który zbliży drugi co do wielkości półwysep Chorwacji do stałego lądu, skróci czas podróży. To z pewnością będzie oznaczać przybycie jeszcze większej liczby gości" – tak zaczyna się artykuł na stronie chorwackiej stacji radiowej Hrvatska radiotelevizija.
Otwarcie mostu również turystom z Polki ułatwi dojazd na wczasy w Chorwacji autem. Jak przekazano, pierwsze samochody przez most Pelješac powinny przejechać w środku tegorocznego lata.
Jeszcze bardziej konkretną datę przekazał chorwacki minister morza, transportu i infrastruktury Oleg Butković, który pod koniec maja odwiedził obiekt. Po wizytacji minister powiedział, że jest zadowolony z zakończenia projektu.
– Most Pelješac wraz z częścią dróg dojazdowych zostanie otwarty pod koniec lipca – poinformował Oleg Butković, cytowany przez serwis "The Dubrovnik Times".
Budowa mostu Pelješac została już ukończona, a większość prac na drogach dojazdowych dobiega końca. Nowy obiekt powinien przejść kontrolę techniczną 13 lipca. Mimo to, w niektórych rejonach w dzień i w nocy wciąż pracuje nawet 500 pracowników, żeby dotrzymać terminu.
Czytaj także: Korki na granicy z Chorwacją? Podróż autem nie musi być koszmarem. Podpowiadamy, jak ją zaplanować
Obecnie najbardziej intensywne roboty odbywają się na węźle Brijesta. Jak informuje "Total Croatia News", jednym z głównych problemów, jakie pojawiły się podczas budowy, było "szaleństwo cen na światowym rynku, co doprowadziło do wzrostu kosztów połączeń drogowych w całej Chorwacji". Szacuje się, że różnica w kosztach wynosiła od 100 do 150 milionów kun (ok. 61-91 mln zł).
Chorwaci i przyjeżdżający do tego kraju turyści czekali na tę inwestycję od lat. Przedostanie się do Dubrownika, czyli jednego z najpiękniejszych chorwackich miast, wiązało się koniecznością wjechania na terytorium Bośni i Hercegowiny.
Nowy most umożliwi natomiast dojazd z północnej i centralnej Chorwacji do jej południowych rejonów, gdzie centralnym miastem jest właśnie Dubrownik. Przeprawa pozwoli ominąć "klin" rozdzielający obie części kraju, którym jest wąskie terytorium należące do sąsiadującego państwa.
Budowa trwała trzy lata i kosztowała 550 milionów euro, z czego 85 proc. tej kwoty pokryła Unia Europejska. Most ma 2440 m długości i 21 m szerokości. Jego wysokość wynosi 55 m, co umożliwia przepływanie pod nim statków. Samochody będą mogły przez niego przejeżdżać z maksymalną prędkością 90 km/h. W każdym kierunku są dwa pasy ruchu, a także po jednym awaryjnym.
Wraz z konstrukcją do użytku zostanie oddanych ok. 30 km dróg dojazdowych. Chorwackie media przypominają również, że wciąż trwają prace m.in. nad obwodnicą miasta Ston – budowa ma się zakończyć pod koniec tego roku.